Przeglądarka ligowa 11-12.06.2016
Zapraszamy na podsumowanie wydarzeń z ostatniej kolejki.
Puchar Polski
W środę 8 czerwca w Kaliszu rozegrano mecz finałowy na szczeblu wojewódzkim. W finale spotkały się KKS Kalisz i Polonia Środa Wielkopolska. Spotkanie było bardzo dramatyczne, gdyż do przerwy prowadziła Polonia po golu Jakuba Solarka, a mecz zakończył się dogrywką po golu Stojko Stoycheva dosłownie w ostatnich sekundach meczu. W dogrywce najpierw Polonia straciła za czerwoną kartkę Dawida Liska, chwilę później Przemysław Balcerzak podwyższył na 2-1 dla KKS-u, a w 118 minucie Ivelin Kostev zdobył bramkę na 3-1, która była ostatnią w tym spotkaniu. Na koniec było jeszcze trochę złych emocji i z boiska wyleciał bramkarz Polonii Adrian Lis. KKS Kalisz wygrał więc wojewódzki PP drugi rok z rzędu i to oni ponownie będą mieli szanse zaistnieć na szczeblu centralnym.
IV liga (baraż o wejście do III ligi)
Do walki stanęły Warta Międzychód i Górnik. Pierwszy mecz odbył się w Międzychodzie i był naprawdę szalony. Dwukrotnie pierwsi na prowadzenie (1:0, 2:1) wychodzili zawodnicy Górnika, potem do głosu doszła Warta, która do 83 minuta prowadziła 3-2, ale mecz ostatecznie zakończył się wysokim remisem 3:3. Sobotnie spotkanie pokazało prawdziwy potencjał obu drużyn, to było prawdziwe starcie gigantów IV ligi, a mecz niemal kipił dramaturgią, nagłymi zwrotami akcji, a przede wszystkim licznymi i pięknymi bramkami. Remis ten sprawia, że minimalnie większe szanse na awans jest teraz po stronie konińskiego Górnika.
Klasa okręgowa grupa wschodnia
Nic nie wyjaśniło się w tej kolejce, więc ostatnia zapowiada się iście arcyciekawie. Na czele status quo. Luboński zdemolował Mosinę 6-0, co spowodowało że Mosina już może szykować się do gry w A-klasie, a Luboński zachował punkt przewagi na Wielkopolską Komorniki, która wygrała 4-1 z Polonią Poznań. W sobotę w Luboniu wielkie wydarzenie. Luboński zagra z Wielkopolską. Gospodarzom do awansu starcza remis, ale że obie drużyny są w dobrej formie to naprawdę ciężko jest przewidzieć jakim wynikiem to się może zakończyć.
Na dole poza spadkiem Mosiny nic więcej nie wiemy, gdyż derbowe starcie Spójni Strykowo z Lipnem Stęszew zakończyło się bezbramkowym remisem i na tą chwilę nadal Spójnia jest pod kreską, ale z tylko punktem straty do Lipna. W ostatniej kolejce Lipno podejmuje u siebie chyba największego przegranego tego sezonu, czyli Piasta Kobylnica (5-1 z Kłosem Zaniemyśl), a Spójnia jedzie do zdecydowanie najgorszej ekipy w tej lidze (szczególnie na wiosnę), czyli do Poloni Poznań.
Klasa okręgowa grupa zachodnia
Tutaj jak wiadomo emocje są już zerowe. Na tyle, że w starciu dwóch pierwszych ekip, czyli Zielonych Lubosz i Pogoni Lwówek padł bezbramkowy remis, a Korona Bukowiec postanowiła nie jechać na mecz do Szamotuł bojąc się kolejnego poważnego oklepu. Do tego dodać należy, że wakacyjną formę zaprezentowali też Czarni Wróblewo, którzy u siebie przegrali z Sokołem Rakoniewice 0-3.
A-klasa grupa I
W tej grupie jak wiadomo pozostała już tylko walka o utrzymanie, i trwać ona będzie do samego końca, gdyż sprawy przybrały ciekawy obieg. Maratończyk Brzeźno jeszcze tydzień temu miał pięć punktów straty do KS Łopuchowo, a obecnie ma nad nimi punkt przewagi. Dlaczego? A no dlatego, że najpierw Łopuchowo zostało ukarana walkowerem za mecz z Polonią II Środa za wystawienie nieuprawnionego zawodnika, a w samym bezpośrednim meczu Maratończyk wygrał na wyjeździe 3-1 i coś co wydawało się jeszcze kilka tygodnie temu praktycznie niemożliwe jest obecnie na wyciągnięcie ręki. W ostatniej kolejce Maratończyk podejmuje Juranda Koziegłowy , który ma serię czterech porażek z rzędu (teraz porażka 1-3 z Zawiszą Dolsk), więc to gospodarze będą faworytem, a Łopuchowo jedzie do Poznania na mecz ze zdegradowanym Przemysławem.
Swietnie na wiosnę grają Czarni Czerniejewo (3-1 z Clescevią), i dzięki temu są już na trzecim miejscu w tabeli. Za tydzień grają z Zawiszą Dolsk, i jeśli wygrają, a Clescevia nie wygra z Orkanem Jarosławiec to dość nieoczekiwanie mogą zakończyć ten sezon na drugim miejscu. Zwycięzca ligi, czyli Orkan zremisował w tej kolejce 2-2 z Prhyotpharmem Klęka.
A-klasa grupa II
Po zapewnieniu sobie awansu zeszło powietrze z Orłów Pniewy. Najpierw w tygodniu przegrali u siebie 3-6 z Sucharami Suchy Las, a w ostatniej kolejce znowu przed własną publiką 2-3 z Rzemieślnikiem Kwilcz. W ogóle w ostatniej serii gier zespoły z podium się nie popisały, gdyż przegrały też Suchary (1-3 z Orkanem Objezierze) i Szturm Junikowo (2-3 z Nałęczem Ostroróg).
Ciągle trwa walka o uniknięcie 12 miejsca, które jest w tym sezonie miejscem spadkowym. Nie drży już Warta Obrzycko, która wygrała 3-1 z Arką Kiekrz, ale ciągle trzy zespoły są niepewne swego, Warta Wartosław (4-6 z Bykami Obrowo), Czarni Kaźmierz (1-7 z Avią Kamionki) i będąca w najgorszej sytuacji Rokita Rokietnica (3-7 z Orłem Słopanowo). Wszystkie te zespoły grają ostatnią kolejkę u siebie, ale najcięższe zadanie czeka właśnie Rokitę, która podejmuje Orły Pniewy. Czarni zagrają z Bykami Obrowo, a Warta Wartosław z Wartą Obrzycko.
A-klasa grupa III
O dziwo (tak, w tej grupie to jest dziwne), dwaj pretendenci do awansu wygrali swoje mecze. Lider z Kamieńca wygrał 7-0 w Sielinku, a Orzeł Granowo poknał 3-1 Wicher Strzyżewo i przed ostatnią kolejkę TSG ma nadal punkt przewagi (chociaż ciągle niejasna jest sytuacja z walkowerem na korzyść Orła za mecz z Canarinhos). W ostatniej serii gier TSG podejmuje LZS Wronczyn, a Orzeł jedzie do Opalenicy.
W kontekście walki o utrzymanie ważna wygrana Huragana Łomnica, który wygrał 3-2 z Interem Zdrój, co dało utrzymanie obu zespołom i degraduje Ogrola Sielinko. Wszystko dlatego, że Inter Zdrój w ostatniej kolejce ma planowany mecz z Zenitem Wytomyśl, który wycofał się z rozgrywek, więc już można im dopisac trzy punkty.
B-klasa grupa I
Kłos II Zaniemyśl w A-klasie! Kłos pokonał u siebie Meblorza Swarzędz 4-2 i zapewnił sobie awans. Meblorz trzeci sezon z rzędu musi obejść się smakiem. O drugie miejsce premiowane awansem zagrają między sobą w bezpośrednim starciu Wełnianka Kiszkowo (2-1 z GKS Gułtowy) z Wartą II Śrem (4-1 z KS Szczytniki). Wełniance starczy remis.
Warte odnotowanie jest przełamanie Antaresu Zalasewo. Odnieśli oni pierwszą wygraną na wiosnę. Wygrali spotkanie w Kamionkach 3-1.
B-klasa grupa II
Wszystko już jasne. Awans do A-klasy zapewnili sobie Złoci Złotkowo i Trzynastka Poznań. Złoci wygrali po cięzkim meczu z Lasem Puszczykowo 4-3 – relacja z tego meczu tutaj – http://peryferiafutbolu.pl/groundhopping/599-las-zloci , a Trzynastka pewnie wygrała w Lipie aż 7-0. Las może jeszcze punktowo dogonić Trzynastkę, ale ma gorszy bilans meczów bezpośrednich także szans nie ma już żadnych na awans.
Niespodziewanej porażki doznał rewelacyjny wiosną KS Uchorowo. Przegrali oni u siebie 2-4 z NKS Niepruszewo. Doszło w tej grupie też do klasyku. Odlew Poznań pokonał Pogrom Luboń 3-1 i zespoły zamieniły się miejscami w tabeli. Relacja z tego meczu tutaj – http://peryferiafutbolu.pl/groundhopping/601-odlew-poznan-pogrom-lubon .
B-klasa grupa III
KS Sękowo po wygranej 5-1 z Matrotem Kąsinowo już na pewno w przyszłym sezonie zagra znowu w A-klasie. Blisko celu są też Zieloni Gaj Mały po wygranej 4-0 w Zębowie. Do szczęścia brakuje im punktu w ostatnim meczu na własnym boisku z LKS Baborówko. Nadzieja na stratę trzech punktów przez Zielonych tli się w Michorzewie. Huragan swoje zrobił, czyli wygrał 7-0 z Gajem Wielkim i za tydzień jedzie do Łowynia także wygrać i liczyć na cud.
B-klasa grupa IV
W tej grupie do pewnej awansu Obry Zbąszyń (8-1 w ostatnim meczu z Orlikiem Sepno) dołączył LSSG Grodzisk, który pokonał Jastrzębia Rudniki 2-1 i też zagra w nowym sezonie w A-klasie. Grupa goniąca, długo zbierała się do wygrywania, więc wygrane Orła Rostarzewo (3-2 w Wąsowie) i Płomienia II Przyprostynia (6-2 z Piastem Jabłonna) w tym momencie zdały się już na nic.