Sparta Szamotuły – Warta Międzychód
Sparing
Data: środa, 15 luty 2017 19:30
Lokalizacja: Szamotuły
Debiut w dziennikarstwie, albo inaczej w ZABAWIE w dziennikarstwo niczym się nie różni, na przykład od debiutu w drużynie piłkarskiej. Jest to ważne i przede wszystkim przyjemne przeżycie, z którego trzeba czerpać jak najwięcej radości. Na początek mojej współpracy z portalem „Peryferia Futbolu” (miejmy nadzieję na długą i owocną współpracę) udałem się na spotkanie sparingowe pomiędzy Spartą Szamotuły, a Wartą Międzychód. Zapraszam do przeczytania relacji z tego spotkania.
W mroźny, środowy wieczór udałem się na szamotulski kompleks sportowy znajdujący się przy ulicy Sportowej w Szamotułach. Celem mojego przybycia było spotkanie sparingowe pomiędzy miejscową Spartą (Klasa Okręgowa – Poznań zachód), a Wartą Międzychód (IV liga grupa północ – Poznań). Pojedynek ten miał być rozegrany na pięknym nowym boisku ze sztuczną nawierzchnią. Całkowity koszt inwestycji dofinansowanej przez Ministra Sportu i Turystyki ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej (FRKF)w ramach Programu Modernizacji Infrastruktury Sportowej- edycja 2016wyniósł 3 062 652,00 PLN.
Cennik wynajmu boiska sztucznego od 10.02.2017 roku
Preferencyjny cennik dla zespołów gminnych
Mecz bez oświetlenia 300,00 zł
Mecz z oświetleniem 340,00 zł
Trening bez oświetlenia 250,00 zł
Trening z oświetleniem 290,00 zł
Obowiązujący cennik wynajmu
Mecz bez oświetlenia 600,00 zł
Mecz z oświetleniem 640,00 zł
Trening bez oświetlenia 500,00 zł
Trening z oświetleniem 540,00 zł
Powróćmy jednak do głównego meritum mojej wizyty. Trener Gospodarzy Przemysław Szała desygnował do podstawowej jedenastki (podobnie jak w rundzie jesiennej bieżącego sezonu) mieszankę rutyny z przewagą utalentowanej młodzieży. Spartanie z różnych powodów przystąpili do tego meczu w niepełnym składzie Natomiast szkoleniowiec Gości z Międzychodu postawił na „mocne” nazwiska z czwartoligowych boisk z Bartoszem Nowakiem i Gerardem Pińczukiem na czele. Niestety na boisku w Szamotułach zgromadzeni kibice nie mieli przyjemności zobaczenia w akcji dwóch byłych ekstraklasowiczów Karola Gregorka oraz Szymona Sawali.
Początek spotkania był bardzo zacięty o czym świadczył brak sytuacji strzeleckich w pierwszym kwadransie gry. W 15 minucie popularni Warciarze rozwiązali worek z bramkami po sprytnym rozegraniu rzutu z autu. Minęły zaledwie dwie minuty i czwartoligowiec prowadził już 0:2. Ładna prostopadła piłka ze środkowej strefy boiska, która została zamieniona na bramkę przez napastnika Warty. Spartanie starali się odgrażać głównie przez indywidualne akcje Szczepaniaka – młodego, utalentowanego skrzydłowego z Szamotuł. To właśnie po jego akcji napastnik Sparty minimalnie spudłował. W 24 minucie ładne uderzenie Szczepaniaka z rzutu wolnego wybronił bramkarz Gości. Po chwilowym uspokojeniu gry, do głosu znowu doszli podopieczni Sławomira Dyzerta, czego efektem była trzecia bramka po skutecznie rozegranym rzucie rożnym. W 36 minucie Słomiński uderzeniem z dalszej odległości, szukał pierwszej bramki dla swojego zespołu. Chwilę później na kolejny strzał zdecydował się Krówczyński jednak nieznacznie się pomylił.
W 38 minucie padła czwarta bramka dla Warty, po skutecznym minięciu bramkarza i umieszczeniu piłki w pustej szamotulskiej bramce. 40 minuta to kolejna składna akcja Warty Miedzychód zakończona skuteczną główką napastnika Do końca pierwszej połowy pozostało zaledwie 5 minut, a mimo to obie strony potrafiły sobie stworzyć kolejne sytuacje strzeleckie. Ze strony Sparty Krówczyński trafił w poprzeczkę, natomiast zawodnika Warty Bartosza Nowaka powstrzymał młody bramkarz z Szamotuł. Po pierwszej połowie spotkania sparingowego Sparta Szamotuły przegrywała z Wartą Międzychód 0:5.
Druga połowa rozpoczęła się od wielu zmian w obu zespołach. Trener Dyzert wymienił praktycznie cała jedenastkę, w przypadku gdy Trener Szała nie miał takiego komfortu. Druga połowa do kolejne ataki bardziej doświadczonego zespołu z powiatu międzychodzkiego. 57 minuta to minuta szóstej bramki dla Warty, której autorem był Patryk Smolarek. Ambitni, młodzi Spartanie dawali z siebie wszystko, by pokazać się z jak najlepszej strony z tak dobrym zespołem jakim jest Warta Międzychód, z zespołem który ociera się od kilku sezonów o III ligę (Sezon 2015/16 przegrany baraż z Górnikiem Konin: 3:3 w Międzychodzie; 1:1 w Koninie). Ze strony szamotulskiej ponownie wyróżniał się Paweł Szczepaniak, który pokazał, że nie boi się brać na siebie odpowiedzialności w kreowaniu akcji. W 62 minucie Warta dobiła do szczęśliwej siódemki po imponującej akcji prawego obrońcy testowanego z zespołu Football Academy Szamotuły. Po ośmiu minutach mieliśmy już 0:8 po dobitce do pustej bramki Sparty. Podopieczni Sławomira Dyzerta posyłali mnóstwo piłek za plecy obrońców Sparty, z którymi Gospodarze mieli ogromne problemy. Zawodnicy ze stolicy powiatu rozgrywali swoje akcje, głównie przez środkową strefę boiska. Podstawową bronią szamotulan były stałe fragmenty gry, wykonywane na przemian przez Szczepaniaka i Krówczyńskiego. W kilku sytuacjach z dobrej strony pokazał się młodziutki bramkarz Sparty. W ostatnich dziesięciu minutach zobaczyliśmy jeszcze dwie bramki, po jednej z obu stron. 80 minuta to bramka na 0:9 dla Warty Międzychód, natomiast w 90 minucie kolejny utalentowany zawodnik Sparty, Rafał Chmal zdobył piękną bramkę, silnym uderzeniem pod poprzeczkę bramki Gości z Międzychodu. Po tej akcji główny arbiter tego spotkania odgwizdał koniec meczu. Sparta Szamotuły przegrała w meczu sparingowym na własnym boisku z Wartą Międzychód 1:9.
Dzisiejsze spotkanie pokazało jak duża jest różnica pomiędzy drużyną ze środka tabeli Klasy Okręgowej, a kandydatem do awansu do III ligi. Sparta Szamotuły podąża drogą stopniowego rozwoju, w której główną rolę ma odgrywać bardzo dobrze szkolona młodzież za co należą im się wielkie brawa, ponieważ wizja tego klubu jest długofalowa, co na tym poziomie jest rzadkością. Z pewnością nie była to moja ostatnia wizyta na stadionie szamotulskiej Sparty, który zamierzam odwiedzić podczas meczów ligowych w rundzie wiosennej sezonu 2016/17. Goście z Międzychodu dali swoim rywalom pożyteczną lekcję piłkarskiego rzemiosła. Gołym okiem było widać doświadczenie piłkarskie zawodników z Międzychodu, dlatego z wielkim zainteresowaniem będę śledził poczynania tego zespołu
w IV lidze.
Sparta Szamotuły – Warta Międzychód 1:9 (0:5)
Bramki:
0:1 15’Fontowicz
0:2 17’Pińczuk
0:3 33’zawodnik testowany
0:4 38’Zachciał
0:5 40’Nowak
0:6 57’Smolarek
0:7 62’zawodnik testowany
0:8 70’Tecław
0:9 80’Kołodziej
1:9 90’Chmal
Wypowiedzi Trenerów:
Przemysław Szała – Sparta Szamotuły
Oba pierwsze sparingi były fajne dla mojego zespołu, wiadomo z innymi przeciwnikami, gdzieś na naszym poziomie. Dzisiejszy przeciwnik był dużo, dużo lepszy , drużyna która będzie się biła o III ligę i dzisiaj zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, także nie mieliśmy szans. Biorąc też pod uwagę, że nie było kilku zawodników, a jesteśmy w takiej sytuacji jak jesteśmy gdzie wypadnie 3-4 chłopaków to ciężko jest o jakikolwiek wynik. To było widać przez cały dzisiejszy mecz. Gratulacje dla drużyny przeciwnej, my się skupiamy na wprowadzaniu młodych chłopaków. Dzisiaj naszym bramkarzem był chłopak z rocznika 2002, dwóch chłopaków z 2000, dużo z rocznika 1999, czyli można powiedzieć,
że praktycznie dzieci grały w dzisiejszym meczu. Taką mamy filozofię i chcemy nimi grać jak najwięcej, a co z tego wyjdziew przyszłości zobaczymy.
Sławomir Dyzert – Warta Międzychód
Trudno podsumować dzisiejsze spotkanie, bo różnica była tutaj widoczna. Poprzednie sparingi też graliśmy z niższymi ligami i jakoś nam nie szły te sparingi. Dzisiaj było zdecydowanie lepiej, przede wszystkim w pierwszej połowie, bardzo dobra gra, poukładana przede wszystkim w defensywie i nie pozwoliliśmy na stworzenie żadnych sytuacji pod naszą bramką drużynie z Szamotuł. Sami sobie stworzyliśmy kilka ciekawych sytuacji. Myślę, że była to pozytywna gra treningowa dla Gospodarzy i dla nas, na bardzo dobrej płycie.
Plan sparingów (rozegrane i zaplanowane) ZIMA/WIOSNA 2017:
Sparta Szamotuły:
– Płomień Połajewo 5:1;
– Wielkopolska Komorniki 5:1;
– Warta Międzychód 1:9;
– 18.02. Radwan Lubasz;
– 23.02. Orkan Objezierze;
– 04.03. Wełna Rogoźno;
– 11.03. GKS Dopiewo;
– 18.03. Zieloni Gaj Mały.
Warta Międzychód:
– Sokół Pniewy 2:3;
– Syrena Zbąszynek 2:1;
– Wełna Skoki 0:4;
– Sparta Szamotuły 9:1;
– 19.02. Unia Janikowo;
– 25.02. Polonia Środa Wlkp;
– 11.03. Formacja Port Mostki.