Orzeł Granowo – Tęcza Skrzynki
A-klasa
Grupa: Poznań III
Ilość widzów: około 70
Data: niedziela, 18 wrzesień 2016 15:00
Lokalizacja: Granowo
W 5 kolejce rozgrywek poznańskiej A-klasy w III grupie Orzeł Granowo podejmował u siebie zespół Teczy Skrzynki. Goście do tego meczu podchodzili podbudowani, gdyż wygrali dwa ostatnie mecze po dwóch porażkach na starcie sezonu. Orzeł Granowo za to nie potrafił wygrać od trzech spotkań. Frekwencja na stadionie w Granowie mimo jesiennej aury dopisała i na tym meczu pojawiło się około 70 kibiców.
Początek spotkania to próby przedostania się gospodarzy pod bramkę gości, czego efektem były liczne i groźne faule zawodników Tęczy. Po jednym z takich faulów z rzutu wolnego przymierzał zawodnik Orła – Arkadiusz Kubicki, jednak jego strzał groźnie przechodzi obok bramki. W 12 minucie doskonałe podanie z głebi pola Kacpra Styczyńskiego i sytuacje sam na sam wykorzystał po nim Arek Kubicki, który wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 1:0! Po tej bramce, przez kilka dobrych minut gra rozgrywała się głównie w środku pola. Szansę na wyrównanie mieli gracze Tęczy, jednak strzał jednego z zawodników gości na rzut rożny paruje bramkarz Orła – Szymon Alkowski. Gospodarze w pierwszej połowie jeszcze trzykrotnie poważnie zagrozili gościom, jednak Piotr Horla po wrzutce z rzutu wolnego uderzeniem z główki nie potrafił znależć miejsca w bramce drużyny z Skrzynek, a następnie strzał Szymona Styczyńskiego zza pola karnego przechodzi obok bramki. W końcu jednak kilka minut przed końcowym gwizdkiem pierwszej połowy Orzeł podwyższa wynik na 2:0 po bramce Macieja Alkowskiego
Parę minut po rozpoczęciu drugiej części spotkania gola kontaktowego próbował zdobyć zawodnik Tęczy, lecz uderzenie z rzutu wolnego obronił Szymon Alkowski. W dalszej części za ciosem z pierwszej połowy poszedł Orzeł. W 54 minucie dobre dogranie w pole karne z lewej strony boiska przez Arka Kubickiego, jednak minimanlnie spóźniony Kacper Styczyński nie sięgnął piłki. Chwilę później szanse miał Maciej Sołtysiak, jednak w dobrej sytuacju nie potrafił skierować piłki w światło bramki. W 65 minucie po dobrej akcji Maćka Alkowskiego, strzał Szymona Styczyńskiego z bliska broni golkiper gości. Tęcza na to wszystko odpowiedziała jedynie strzałem zza pola karnego, które mogło zakosczyć bramkarza z Granowa, jednak młody zawodnik był dobrze ustawiony i obronił to uderzenie. Pod sam koniec spotkania wynik na 3:0 ustałił Hubert Kaczor i było po meczu.
Podsumowując Orzeł Granowo bezproblemowo zainkasował w tym spotkaniu trzy punkty i przełamał passę trzech meczów bez zwycięstwa. Tęcza swoich punktów będzie szukać u siebie w następnej kolejce w meczu z LZS Wronczyn, natomiast Orzeł Granowo uda się do Nowego Tomyśla na mecz z Nowotomyską Akademią Piłkarską.