Luboński KS – Las Puszczykowo
A-klasa
Grupa: IX
Ilość widzów: ok. 40
Data: sobota, 14 wrzesień 2019 16:00
Lokalizacja: Luboń
Luboński KS w pierwszym meczu po powrocie na boisko przy ul. Rzecznej podejmował Las Puszczykowo.
Obydwie ekipy chciały wygrać spotkanie i odbić się w górę z dolnej części tabeli. Zaczęło się idealnie dla gospodarzy bo już w 5 minucie po szybko rozegranym rzucie wolnym ładną piłkę pomiędzy obrońców dostał Radosław Kaszuba, który minął jeszcze bramkarza gości i spokojnie umieścił piłkę w bramce. Cztery minuty później mieliśmy już jednak wyrównanie. Po rzucie wolnym piłkę do bramki skierował Mateusz Werbliński. Początkowo sędzia boczny pokazał pozycję spaloną, ale po konsultacji z sędzią głównym bramka jednak została uznana. Luboński na prowadzenie wrócił 10 minut później. Po naprawdę składnej akcji, w której większość podań było zagranych z pierwszej piłki w idealnej sytuacji znalazł się Radosław Michalewski i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 2:1. Ten sam zawodnik w ostatniej akcji pierwszej połowy strzałem głową po dośrodkowaniu z prawej strony podwyższył wynik na 3:1 i z takim rezultatem obie ekipy zeszły do szatni.
Drugą połowę lepiej zaczął Las, gdyż w 56 minucie Marcin Maciołek zdobył bramkę kontaktową. Gospodarze jednak szybko odpowiedzieli i w ciągu pięciu minut do bramki Lasu trafili ponownie Kaszuba, oraz Mateusz Barłóg. Było więc 5:2 dla Lubońskiego i wydawało się, że w tym meczu zwycięzcę już znamy. Piłka jednak kolejny raz pokazała, że jest piękną dyscypliną i Las zaczął odrabiać straty. Najpierw w 69 minucie drugi raz do bramki gospodarzy trafił z najbliższej odległosci Maciołek, a cztery minuty później strzałem głową Hubert Kowalkiewicz zmniejszył wynik już tylko na 5:4 dla Lubońskiego. W 83 minucie błąd popełnił młody Nikodem Moliński, który szybko wykorzystali goście i Dominik Skorczyk huknął z całej siły z 15 metra prosto w bramkę. Ogromna radość, gdyż odwrócenie wyniku meczu z 2:5 na 5:5 to rzadki widok. Świetną okazję aby jednak dać gospodarzom wygraną miał w doliczoym czasie meczu Jakub Rosołowicz, ale jego uderzenie z bliskiej odległości obronił bramkarz gości i mecz zakończył się podziałem punktów.
Luboński KS – Las Puszczykowo 5:5 (3:1)
Radosław Kaszuba 5,58, Radosław Michalewski 19,45, Mateusz Barłóg 61 – Mateusz Werbliński 9, Marcin Maciołek 56,69, Hubert Kowalkiewicz 73, Dominik Skorczyk 83
foto: Aleksandra Rucka