Szturm Junikowo – Meblorz Swarzędz
Klasa Okręgowa
Grupa: III
Ilość widzów: ok. 50
Data: niedziela, 15 wrzesień 2019 11:00
Lokalizacja: Plewiska
Szturm Junikowo podejmował w niedzielny poranek Meblorza Swarzędz.
Szturm po zeszłotygodniowej wygranej z Liderem Swarzędz miał spore apetyty na kolejne punkty. Meblorz jednak po niemrawym starcie ligi musi też zbierać wygrane jeśli chce dołączyć do czołówki tabeli.
Zaczęło się dobrze dla gości, bo już w 10 minucie spokojnym, pewnym strzałem na prowadzenie wyprowadził ich Marek Kulczak. W 18 minucie Meblorz mógł podwyższyć, ale uderzenie Kacpra Soboty z głowy minęło bramkę. Ten sam zawodnik oddał też strzał w 34 minucie, ale piłka minęła bramkę Michała Maryniaka. Meblorz miał zdecydowaną przewagę i to oni praktycznie większość czasu przebywali na połowie gospodarzy. I gdy wydawało się, że Meblorz na przerwę zejdzie z prowadzeniem to w zamieszaniu w polu karnym Szturm nie wcisnął piłki do bramki, ale sędzia dopatrzył się przewinienia i odgwizdał rzut karny. Do piłki podszedł Dawid Skowroński, ale jego uderzenie obronił Mikołaj Andrzejewski, ale przy dobitce był już bezradny i mieliśmy remis 1:1.
Drugą połowę znowu dobrze zaczął Meblorz. Daleko z bramki Szturmu wyszedł Maryniak, a piłka trafiła pod nogi Kacpra Soboty, który zachował zimną krew i z 25 metra ładnym lobem wyprowadził gości na prowadzenie. W 60 minucie dobrą okazję miał jeszcze Michał Nowak, ale Maryniak obronił to uderzenie. Mecz potem zrobił się średnio ciekawy, było dużo fauli, mało sytuacji, a Meblorz mecz kończył w 10-tkę, po drugiej żółtej kartce Kamila Czaplickiego. Udało się im jednak dowieźć wygraną do końca i awansować na 9 miesjce. Szturm pozostał na 14 miejscu i wyprzedza tylko beznadziejne w tych rozgrywkach GKS Żerków i Orlika Miłosław.
Szturm Junikowo – Meblorz Swarzędz 1:2 (1:1)
Dawid Skowroński 44 – Marek Kulczak 10, Kacper Sobota 52
foto: Aleksandra Rucka