Golnica Ryczywół – Zieloni Gaj Mały
A-klasa
Grupa: VIII
Ilość widzów: ok. 70
Data: sobota, 24 sierpień 2019 17:00
Lokalizacja: Ryczywół
Po remisie w pierwszej kolejce z Czarnymi na wymagającym terenie w Kaźmierzu drużyna z Ryczywołu w sobotę podejmowała Zielonych Gaj Mały.
Pierwsza połowa tego spotkania mogła zacząć się od szybkiego prowadzenia Zielonych. Artur Sarna wkręca w murawę obrońcę i przepięknym technicznym starzałem z 16 metrów uderza w długi róg bramki gospodarzy. Z opresji obronną ręką wychodzi Henryk Bąk, ale przy tym strzale naprawdę musiał się napracować wykonując robinsonadę przez pół długości bramki. W 13 minucie spotkania mogliśmy podziwiać gola strzelonego przez Patryka Złocha. Zawodnik Golnicy dostrzegł, że bramkarz gości ustawiony jest na 10 metrze od własnej bramki i precyzyjnym strzałem z 40 metrów umieszcza piłkę w siatce. Podobną bramkę Patryk strzelił w meczu pierwszej kolejki z Czarnymi Kaźmierz ale wtedy odległość do bramki wynosiła „zaledwie” 30 metrów. W 16 minucie Bartłomiej Kiszka miał szansę na doprowadzenie do wyrównania ale znowu górą jest doskonale dysponowany tego dnia Henryk Bąk. W 22 minucie miał miejsce faul na linii pola karnego zespołu Zielonych. Piłkę ustawił Bartłomiej Skrzypek i płaskim strzałem w długi róg podwyższa prowadzenie Golnicy na 2:0. Należy dodać, że to już czwarta bramka Bartłomieja z rzutu wolnego w czwartym kolejnym meczu. Wcześniej strzelał w ten sposób w ostatnim przedsezonowym sparingu, Pucharze Polski i lidze. W 43 minucie zakotłowało się w polu karnym Golnicy. Piłka trafiła w końcu pod nogi Marka Jaworskiego który z najbliższej odległości kieruje ją do bramki gospodarzy. Warto zaznaczyć, że Marek w czerwcu tego roku ukończył 47 lat i tego dnia był najstarszym graczem na boisku.
Na specjalna wzmiankę zasłużyła grupka kibiców z Gaju Małego. Mimo kilku osobowego składu chwilami ich doping był ogłuszający. „Uzbrojeni” w trąbki sprawiali, że momentami można się było poczuć nie jak na meczu piłkarskim lecz jak na Wielkiej Krokwi za czasów największej „małyszomanii”.
Na drugą połowę bardziej zmotywowani wyszli zawodnicy Zielonych. To oni starali się kreować grę a w ostatnim kwadransie prawie nie schodzili z połowy Golnicy. Ostatnie 10 minut meczu to ich nieustanne ataki. W 82 minucie Zieloni mieli szansę na doprowadzenie do remisu lecz ich napastnika w sytuacji sam na sam zatrzymuje bramkarz Golnicy. Często bywa tak, że niewykorzystane sytuacje się mszczą i tak było właśnie i w tym spotkaniu. W doliczonym czasie gry na polu karnym gości piłka odbijała się od zawodników niczym kulka we fliperze. Najprzytomniej zachował się wprowadzony na boisko w drugiej odsłonie Marek Musiałowski który ustalił wynik tego spotkania na 3:1.
Kibice którzy przyszli tego dnia na boisko przy ulicy Szkolnej w Ryczywole nie mogli się nudzić mimo, że mecz nie był zbyt porywającym widowiskiem. Po dwóch kolejkach w grupie VIII Golnica z 4 punktami zajmuje 4 miejsce w tabeli natomiast zespół Zielonych wciąż czeka na swój pierwszy punkt.
Golnica Ryczywół – Zieloni Gaj Mały 3:1 (2:1)
Patryk Złoch 13, Bartłomiej Skrzypek 22, Mariusz Musiałowski 90 – Marek Jaworski 42