Maratończyk Brzeźno – Orły Plewiska
B-klasa
Grupa: Poznań I
Ilość widzów: ok. 60
Data: niedziela, 14 październik 2018 14:00
Lokalizacja: Brzeźno
Liderujący Maratończyk Brzeźno podejmował w niedzielne popołudnie Orły Plewiska. Faworyt był tylko jeden i był to oczywiście Maratończyk.
Zaczęło się zgodnie z planem, bo już w 2 minucie bramkę dla gospodarzy zdobył Jakub Makowski. Wydawało sie, że szybko zobaczymy kolejne bramki dla zespołu z Brzeźna, ale o dziwo do głosy doszli goście. W końcu jednak po szybkiej kontrze w 24 minucie na 2:0 podwyższył Filip Kwiatkowski. Ten sam zawodnik chwilę później zdobył bramkę na 3:0. Do końca połowy Maratończyk bardzo przeważał i śmiało mógł zdobyć jeszcze z 3-4 gole, ale żadna z szans nie zakończyła się sukcesem. Szybko po przerwie czwartą bramkę zdobył Daniel Mężyński i stało się jasne, że tu nic groźnego i niespodziewanego się nie wydarzy. Maratończyk trochę odpuścił co skończyło się bramką dla gości autorstwa Macieja Trojanowskiego. Maratończyk odpowiedział golem Marcina Lemiesza, a ostatni kwadrans to popis wprowadzeonego po przerwie Mateusza Sobkowiaka. Sobkowiak ustrzelił w tym czasie hattricka. W międzyczasie drugą bramkę dla Orłów zdobył Trojanowski i gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego.
Ostatecznie mecz zakończył się więc wygraną 8:2 Maratończyka Brzeźno i klub ten nadal nie stracił jeszcze żadneg punktu i pewnie kroczy do szybkiego powrotu do A-klasy.
Maratończyk Brzeźno-Orły Plewiska 8:2 (3:0)
Jakub Makowski 2, Filip Kwiatkowski 24,26, Daniel Mężyński 53, Marcin Lemiesz 72, Mateusz Sobkowiak 75,85,90 – Maciej Trojanowski 67,88
Maratończyk: Kozłowski, Piechowiak, Tomczak, Marcinkowski, Gościniak, Kwiatkowski, Przybysławski, Gałan, Makowski, Wiąz, Dukarski. Na zmiany wchodzili – Hamerski, Szeląg, Sobkowiak, Balicki, Lemiesz. Trener Rafał Wiąz
Orły: Zimny, Ciesielski, Danek, M.Trojanowski, W. Trojanowski, Dockal, Wawerka, Karliński, Perz, Szubert. W rezerwie- Gładysz, Michalski, Walkowiak, Gawroński, Grala, Stachowiak. Trener Przemysław Szubert
Sędzia Jędrzej Scelina asystenci Tomasz Swojak, Filip Gnalicki
foto: Irek Pindral