Orzeł Granowo – Promień Opalenica

Orzeł Granowo - Promień Opalenica

A-klasa

Grupa: Poznań III

Ilość widzów: ok. 80

Data: niedziela, 01 październik 2017 15:00

Lokalizacja: Granowo

W pierwszy dzień października na stadion do Granowa, gdzie swoje mecze rozgrywa lokalny Orzeł przyjechała drużyna Promienia Opalenica.

Przed tą kolejką goście okupowali środek tabeli, mając po dwie wygrane, dwa remisy oraz dwie porażki. Orzeł natomiast znajdował się w „czubie” tabeli. Spotkania między tymi zespołami zawsze były bardzo widowiskowe, a do tego padało dużo bramek więc mecz zapowiadał się nie tylko ciekawie lecz nawet emocjonująco. Szybko kibice przekonali się, że tym razem tak nie będzie

Obie drużyny od początku nie kreowały składnych akcji, było dużo niedokładności w podaniach. Gra ani jednym, ani drugim się nie kleiła. Gdy już jednak, któraś z drużyn rozpoczynała atak pozycyjny to nastąpiła albo strata piłki, albo bloki defensywne bez problemu rozbijały ataki. Z biegiem czasu to jednak zespół Orła zaczął dochodzić do głosu. W 20 minucie niepilnowany na długim słupku groźnie nad bramką po rzucie rożnym uderzył stoper gospodarzy – Łukasz Fajfer. Był to znak dla zespołu Promienia, że muszą być bardziej czujni przy stałych fragmentach gry dla rywala. Co nie udało się obrońcy to parę minut później udało się napastnikowi Orła. Po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym gości, piłka dociera do Pawła Rozumka i ten będąc w okolicy „16” uderza piłkę w prawy dolny róg bramkarza, wyprowadzając tym samym swoją drużynę na prowadzenie. Promień po tej stracie próbował odrobić straty, ale ich ofensywa nie wystarczyła, aby przejść przez linię obronną gospodarzy. Zespół z Opalenicy oddał dwa groźne strzały, z dystansu lecz były one zbyt niecelne, aby pokonać golkipera gospodarzy. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, mieliśmy 1-0 dla Orła.

Druga odsłona spotkania bliźniaczo podobna do pierwszej. Orzeł mając prowadzenie spokojnie prowadził grę, utrzymując wynik oraz zabezpieczając tyły. Słabo natomiast wypadli w ofensywie, gdzie przez pierwszy kwadrans gry nie zagrozili poważnie bramkarzowi Promienia przeprowadzając jedynie jedną groźną akcje – wymiana podań przed polem karnym rywala pomiędzy Kubickim, a Rozumkiem kończy się strzałem na bramkę tego pierwszego oraz dobrą interwencją zawodnika Promienia, który uchronił swój zespół przed stratą bramki. Szkoleniowiec gości wprowadzając świeżych zawodników chciał poprawić jakoś gry swojego zespołu, lecz dalej panował mały chaos. Szybka strata piłek w ofensywie, niedokładne podania – wszystko to wpływało na to, że zawodnicy z Opalenicy także nie potrafili zagrozić bramce rywala.

W 65 minucie kapitan Orła – Piotr Horla zagrywa daleką piłkę do Kubickiego i ten będąc w polu karnym zostaje sfaulowany przez defensora Promienia i arbiter główny bez wahania wskazuje na wapno. „Jedenastkę” na bramkę bez problemu zamienia Jacek Kossowski podwyższając prowadzenie na 2:0. Pięć minut później było praktycznie po meczu – stały fragment dla gospodarzy i brak komunikacji oraz błąd bramkarza Promienia powoduje, że 3-0 podwyższył Łukasz Fajfer. Pod koniec spotkania mogła paść kolejna bramka dla gospodarzy – rzut wolny na 20 metrze – do strzału podszedł Kubicki i piłka trafiając w mur ponownie trafia do napastnika Orła, a ten bez wahania oddał kolejny strzał, lecz wyśmienitą paradą popisał się golkiper Promienia – Konrad Bachorz. Goście pod koniec mogli zdobyć bramkę kontaktową – po dobrym wyrzucie z autu strzał z ostrego kąta oddaje zawodnik Promienia, lecz piłkę na raty łapie Szymon Alkowski. Gdyby dograł piłkę do któregoś z lepiej ustawionych kolegów mogło być groźnie pod bramką Orła.

Arbiter chwilę później zakończył to niezbyt widowiskowe spotkanie. Orzeł zdobył bez problemów trzy punkty i w następnej kolejce udaje się do Puszczykowa na mecz z Lasem Zawodnicy gości nie mieli swojego dnia, nie zagrażając zbytnio swojemu rywalowi jak to było w czasie poprzednich spotkań. Zespół Promienia w następnej kolejce czeka ciężka przeprawa – do Opalenicy przyjeżdża aspirujący do awansu NKS Niepruszewo.

Skrót meczu przygotował Damian Adamczak.

PA010049

PA010049

PA010051

PA010051

PA010052

PA010052

PA010053

PA010053

IMG_0338

IMG_0338

IMG_0319

IMG_0319

IMG_0313

IMG_0313

IMG_0296

IMG_0296

IMG_0290

IMG_0290

IMG_0288

IMG_0288

IMG_0281

IMG_0281

IMG_0237

IMG_0237

IMG_0235

IMG_0235

IMG_0234

IMG_0234

Recent Posts

Instagram

 

PF.jpg

budzik

 

 

mojfyrtel logo png

 mojeWronkiWersjaPlakatowa 2

 

 

Chcesz nas zaprosić na mecz swojej drużyny?

A może chciałbyś do nas dołączyć?

W tych i w każdych innych sprawach pasujących do tematyki strony piszcie śmiało na:

[email protected]