LKS Baborówko – Antares Zalasewo
B-klasa
Grupa: Poznań II
Ilość widzów: 50
Data: środa, 03 maj 2017 12:00
Lokalizacja: Baborówko
Tegoroczna majówka dobiegła już końca. W naszym województwie kolejne mecze rozgrywały niektóre grupy rozgrywkowe. Moim kolejnym przystankiem było Baborówko
.
Baborówko, wioska licząca około 500 mieszkańców, zlokalizowana 3 km od Szamotuł. Baborówko leży przy głównej trasie kolejowej Poznań-Szczecin, dlatego do Baborówka można dojechać transportem kolejowym. Mimo niewielkich rozmiarów, miejscowość ta jest bardzo znana zarówno w stopniu krajowym jak i międzynarodowym. Popularność ta wynika z corocznego Festiwalu Jeździeckiego w gospodarstwie agroturystycznym Państwa Święcickich. Gospodarstwo znajduje się na terenie pięknego Pałacu Baborówko pełniącego rolę niewielkiego pensjonatu. I jest to chyba wszystko co mogę zawrzeć w krótkim wstępie na temat tej wioski.
19 kolejka poznańskiej B – klasy, grupa II zawitała m.in. do Baborówka, gdzie miejscowy LKS podejmował zajmujący trzecie miejsce w ligowej tabeli – Antares Zalesewo.
| B – klasa, Poznań grupa II | ||||||||
| POZYCJA | DRUŻYNA | M | Z | R | P | G+ | G- | PUNKTY |
| 3. | Antares Zalasewo | 17 | 8 | 6 | 3 | 42 | 29 | 30 |
| 6. | LKS Baborówko | 17 | 7 | 2 | 8 | 47 | 43 | 23 |
| LKS Baborówko | z | p | p | z | p |
| Antares Zalasewo | r | r | z | r | z |
Runda jesienna 2016/17
Antares Zalasewo – LKS Baborówko 4:1
W środowe południe delikatnym faworytem spotkania byli goście z Zalasewa. Na ich korzyść przemawiała nie tylko aktualna tabela, ale również ostatnie mecze ligowe jak i pierwsze starcie pomiędzy tymi zespołami. Patrząc z drugiej strony ich dzisiejszym rywalem był LKS Baborówko, który na swoim boisku jest znacznie groźniejszym przeciwnikiem, niż na wyjazdach. Rola faworyta meczu, szczególnie na tym poziomie rozgrywek powinna zejść na drugi plan, dlatego zapowiadało się bardzo ciekawe widowisko!
Pierwsze fragmenty meczu polegały na spokojnej, skupionej grze z obu stron. Takie wzajemne piłkarskie badanie obu zespołów trwało zaledwie…10 minut. W 12 minucie LKS powinien objąć prowadzenie. Janicki dograł do nabiegającego Roguszki, ten jednak fatalnie spudłował z pięciu metrów, trafiając piłką w słupek bramki Antaresu. Gospodarze prezentowali szybką, składną grę, ograniczając do minimum grę dłuższymi podaniami. Pierwszy kwadrans meczu z przytupem zakończyli podopieczni Pawła Ciesielskiego. Marcin Janicki urwał się defensorom gości i nie dał żadnych szans Latanowiczowi. Ataki LKS – u były coraz groźniejsze. Głównym dyrygentem był środkowy pomocnik Rafał Kuza. I to właśnie ten zawodnik był autorem bramki numer dwa. Ładna klepka pomiędzy Kuzą, a Przepiórką, doprowadziła do dogodnej sytuacji Kuzę, który mocnym strzałem z 20 metrów pokonał bramkarza z Zalasewa. Antares miał wielkie kłopoty ze stwarzaniem sytuacji bramkowych. W 28 minucie ich sytuacja znacznie się pogorszyła… Ładne rozciągnięcie gry przez Kuzę wykorzystał Jakub Ratajski. 3:0 dla Baborówka! Porównując poprzednie B-klasowe starcia, które miałemokazję zrelacjonować, to dzisiejsze spotkanie było zdecydowanie najlepszym meczem pod względem piłkarskiej jakości, rozgrywania akcji ofensywnych. 37 minuta gry i mamy już 4:0! Kapitalna indywidualna akcja Stachury, zakończyła się pewnym, celnym strzałem. Po zdobytej bramce, lewy obrońca gospodarzy zaprezentował ciekawą celebrację gola, zakładając maskę podobnie jak napastnik Borussii Dortmund Pierre EmerickAubameyang (niestety nie posiadam zdjęcia z tej celebracji, z racji przeciwległej pozycji obserwowania meczu). Koncert LKS – u trwał w najlepsze. W 45 minucie Sławomir Roguszka wykorzystał sytuację sam na sam w pełni rehabilitując się za niewykorzystaną okazję z 12 minuty. Po pierwszej połowie LKS Baborówko boleśnie znokautował Antares Zalasewo. 5:0 po pierwszych 45 minutach, było wielkim zaskoczeniem dla wszystkich kibiców tego spotkania. Znokautowaniu goście byli bezradni w pierwszej części meczu. O ich bezradności niech świadczy statystyka strzałów w pierwszej połowie. Ich liczba wynosiła równe…ZERO! 15 minut rozmowy w szatni, i druga połowa musiała być zdecydowanie lepsza w ich wykonaniu.
Druga połowa była zdecydowanie spokojniejsza od pierwszej. Pierwsza okazja w wykonaniu Radosława Szewczyka wylądowała w rękach rezerwowego bramkarza, który w 45 minucie zmienił kontuzjowanego golkipera gości. Minutę później Marcin Janicki marnuje 100% okazję. W 60 minucie goście oddali dwa pierwsze strzały w meczu! Niestety dla nich próby te były niecelne. W 65 minucie skrzydłowy LKS – u Marcin Janicki po raz drugi wpisał się na listę strzelców wykorzystując dogranie Roguszki. Po kolejnych pięciu minutach mieliśmy już 7:0. W zamieszaniu podbramkowym najlepiej zachował się Rafał Szewczyk. Kapitalny występ podopiecznych Pawła Ciesielskiego! W 75 minucie Antares wyprowadził ładny kontratak, zakończony niecelną próba Bączyka. Natomiast w 83 minucie goście z Zalasewa oddali pierwsze celne uderzenie na bramkę Kucharskiego. W drugiej połowie Antares zaprezentował się o niebo lepiej w porównaniu do pierwszych 45 minut. W 90 minucie meczu rezerwowy Piotr Kłos ustalił wynik meczu na 8:0. LKS powinien odnieść znacznie wyższe zwycięstwo, jednak w wielu sytuacjach zabrakło im podbramkowego spokoju. Po znakomitym meczu LKS Baborówko rozgromił Antares Zalasewo 8:0.
Środowe zwycięstwo gospodarzy nie jest wielkim zaskoczeniem. Wielkim zaskoczeniem są rozmiary tego zwycięstwa! Nieobecność kilku ważnych zawodników w szeregach Antaresu w żadnym stopniu nie powinna umniejszać rewelacyjnego występu drużyny z Baborówka. Już w sobotę 6 maja zostanie rozegrana następna kolejka B-klasy. LKS uda się do Baranowa na starcie z wiceliderem z Tarnowa Podgórnego, natomiast Antares zmierzy się z KS Uchorowo, chcąc zmyć wielką plamę z dzisiejszego spotkania. POWODZENIA W DALSZEJ CZĘŚCI SEZONU I DO ZOBACZENIA!
Powiedzieli po meczu:
Paweł Ciesielski (Trener LKS-u Baborówko)
Nie spodziewałem się tak łatwego spotkania. Wysokie trzecie miejsce Antaresu przed tą kolejką, musiało budzić szacunek do tego zespołu. Jeśli strzela się jedną, dwie, trzy bramki to mecz się bardzo dobrze układa dla danego zespołu. Do przerwy prowadziliśmy 5:0, dlatego druga połowa była kontrolowana przez mój zespół. Dokonałem kilku zmian, a mimo to potrafiliśmy zdobyć kolejne trzy bramki. Nie spodziewałem się tak wysokiego zwycięstwa. Odnośnie końcówki sezonu… Dwie pierwsze pozycje są już „zaklepane” przez zespoły z Obrowa i Tarnowa Podgórnego. Chcemy walczyć o trzecią lokatę, ponieważ na końcu sezonu mogą dziać się dziwne rzeczy w kwestii awansów i spadków z danych lig. Nie tak dawno najlepsza drużyna z trzeciego miejsca, awansowała do A-klasy. Mieliśmy taką sytuację trzy lata temu, kiedy rozpoczynałem swoją pracę w Baborówku. Niestety nie byliśmy najlepszą drużyna z trzeciego miejsca i nie uzyskaliśmy awansu do A-klasy. Jest to nasze drugie bardzo wysokie zwycięstwo w ostatnim czasie, ponieważ w ostatniej kolejce zwyciężyliśmy w Kiekrzu 8:1. W przyszłym sezonie chcemy powalczyć o awans do A-klasy. W moim zespole występują chłopacy, którzy należą do zespołu muzycznego „Jurad”, dlatego nie są w stanie być na każdym meczu. Te nieobecności wiążą się z licznymi zmianami w składzie, dlatego zobaczymy jak to będzie w przyszłości.
Przemysław Brzeziński (Trener Antaresu Zalasewo)
W dzisiejszym meczu mieliśmy wielkiego pecha związanego z nieobecnością naszego etatowego bramkarza. Z konieczności naszej bramki strzegł zawodnik z pola, a to zawsze jest duża różnica. A druga sprawa jest taka, że dwóch, trzech kluczowych zawodników jest kontuzjowanych włącznie ze mną. Prawie cały mecz rozgrywałem ledwo biegając. No niestety taki jest minus wąskiej kadry zawodników. Wypadnie nam dwóch, trzech zawodników i od razu jest znacznie gorsza sytuacja. Druga połowa była znacznie lepsza w naszym wykonaniu. Mimo tych wszystkich problemów potrafiliśmy się zmotywować, by pokazać, że potrafimy grać w piłkę. Sezon chcemy zakończyć w pierwszej piątce i szykujemy się do przyszłego sezonu, gdzie naszym celem będzie awans do A-klasy. To jest nasz główny cel. Chcemy złapać jak największa jakość gry, tak aby w przyszłym sezonie osiągnąć wskazany cel.
XIX kolejka B – klasy – Poznań grupa II, 03.05.2017 rok, godzina 12:00
Widzów: 50
LKS Baborówko – Antares Zalasewo 8:0 (5:0)
Bramki:
1:0 Marcin Janicki 15’
2:0 Rafał Kuza 25’
3:0 Jakub Ratajski 28’
4:0 Paweł Stachura 37’
5:0 Sławomir Roguszka 45’
6:0 Marcin Janicki 65’
7:0 Rafał Szewczyk 70’
8:0 Piotr Kłos 90’
Składy:
LKS: 12 Mikołaj Kucharski – 5 Krystian Dolata, 2 Radosław Szewczyk, 13 Mateusz Wańczyk, 3 Paweł Stachura – 16 Dawid Bartnik, 8 Konrad Przepiórka, 17 Jakub Ratajski, 14 Rafał Kuza – 6 Sławomir Roguszka, 9 Marcin Janicki
Ławka rezerwowych:24 Filip Bździel, 10 Rafał Szewczyk, 7 Piotr Kłos, 4 Krzysztof Tobis, 18 Arkadiusz Zimniak, 15 Patryk Janicki
Antares:21 Artur Latanowicz – 88 Piotr Rak, 9 Bartosz Lutomski, 24 Szymon Malicki, 16 Paweł Mrozek – 6 Przemysław Brzeziński, 13 Piotr Bączyk, 10 Sebastian Biernaczyk, 8 Łukasz Białach – 25 Andrii Nazarevych, 83 Michał Przybył
Ławka rezerwowych: 18 Tomasz Kramer, 31 Michał Adamski, 20 Krzysztof Marciniak, 17 Vasyl Pokydanets
| PODSUMOWANIE MECZU | ||
| LKS Baborówko | 8:0 (5:0) | Antares Zalasewo |
| 17 | STRZAŁY | 5 |
| 11 | CELNE | 1 |
| 5 | NIECELNE | 4 |
| 1 | ZABLOKOWANE | 0 |
| 3 | RZUTY ROŻNE | 2 |
| 12 | FAULE | 7 |
| 1 | ŻÓŁTE KARTKI | 2 |
| 0 | CZERWONE KARTKI | 0 |
