A-klasa – grupa I

Zmiana na pozycji lidera. Co prawda Czarni Czerniejewo wygrali swój mecz i to bardzo wysoko bo aż 10-0 z Jurandem Koziegłowy, tracąc w tym meczu pewnie na dłuższy czas Pawła Zielińskiego, który doznał fatalnej kontuzji, ale o pozycji lidera zadecydował Wydział Gier i Ewidencji WZPN. Wszsytko dlatego, że w meczu 19 kolejki, w którym Avia tylko zremisowała z Polonią Poznań, jeden z graczy Polonii grał chociaż nie powinien i mecz został zweryfikowany jako walkower na korzyść Avii. Avia podbudowana tą decyzją mierzyła się w weekend z Polonią II Środa i wygrała 2-1 co oznacza, że w grze o awans pozostają już tylko Czarni i Avia. W sobotę w Czerniejewie bezpośrednie starcie, które może wiele wyjaśnić. 

Mówiliśmy już o porażce Juranda, który jest najgorszą ekipą na wiosnę, ale ciągle szanse na utrzymanie ma, tymbardziej  że przed nimi mecze z bezpośrednimi rywalami z Zawiszą i Clescevią. Zawisza Dolsk niespodziewanie urwał punkt Liderowi Swarzędz remisując 2-2, a Clescevia dokładnie w takim samym rozmiarze zremisowała z Polonią Poznań, ale dla nich to jest strata punktów. Bardzo blisko utrzymania jest za to Warta II Śrem po wygranej 6-3 z Maratończykiem Brzeźno.

Szóste już zwycięstwo wiosną odniósł Phytopharm Klęka, który pokonał kiepsko radzącą sobie w tej rundzie Stellę Luboń 1-0 i obie ekipy zrównały sie punktami w walce o czwarte miejsce.

A-klasa – grupa II

Poznańska Trzynastka w okręgówce! Wszystko jest już jasne, gdyż lider tabeli wygrał 1-0 w Słopanowie, a Warta Obrzycko niespodziewanie przegrała u siebie 2-3 z Rzemieślnikiem Kwilcz. Jedenaście punktów przewagi plus pewne trzy punkty za walkower za mecz z Wartą Sieraków powoduje, że już nikt matematycznie nie może przegonić Trzynastki. Nie ukrywajmy tego, beniaminek poszedł po całości i wziął A-klasę rozpędem. Obawiam się jednak, że w okręgówce tak łatwo już nie będzie.

Trzecią z rzedu wygraną odniósł Orkan Objezierze, który 6-2 wygrał z Wartą Wartosław i w tym momencie wrócił na drugie miejsce w tabeli, bo wyprzedził także Suchary Suchy Las, które 2-4 przegrały w Ostrorogu.

Emocjonujący mecz odbył się w Sękowie. Mecz który był chyba ostatnią szansą dla Czarnych Kaźmierz na danie sobie szans na utrzymanie zakończył sie remisem 2-2. Sękowo prowadziło już 2-0 w tym po jednym mocno kontrowersyjnym golu, a Czarni zabrali się do odrabiania strat trochę za późno i starczyło to tylko na remis. Relacja z tego meczu dostępna tutaj – http://peryferiafutbolu.pl/groundhopping/1055-sekowo-kazmierz

Czarni i Złoci, którzy zremisowali ze Szturmem Junikowo 1-1 mogą już raczej szykować kadrę na nowy sezon w B-klasie, bo musiałby się zdarzyć kataklizm w wykonaniu Warty Wartosław i nieoczekiwany zryw jednej z wymienionych ekip, aby sytuacja w tabeli uległa zmianie.

A-klasa – grupa III

Obra Zbąszyń i Orzeł Granowo dalej idą łeb w łeb. Orzeł zdemolował Wichra Strzyżewo 9-1, Obra dostanie za parę dni trzy punkty walkowerem, gdyż Mosina nie zebrała kadry na wyjazd i zrezygnowali z meczu. Szczerze powiem, że sytuacja mocno szokująca, bo akurat Mosina wiosną radzi sobie całkiem poprawnie i oddawanie punktów za darmo w takim momencie to lekko niepoważne podejście. Niemniej walka o awans będzie zaciekła do samego końca. 

Kolejny fatalny mecz na wyjeździe ma za sobą Canarinhos Skórzewo. Drużyna, która u siebie wygrywa z każdym, na wyjazdach ma problemy ze skompletowaniem kadry i tym razem dojechała do Nowego Tomyśla mocno osłabiona i przegrała z miesjcowymi 1-4.

Efektownie wygrał Promień Opalenica, który 8-0 wygrał z najgorszym w stawce zespołem z Otusza. Po porażce 3-6 z LZS Wronczyn, umarła nadzieja na utrzymanie w LSS Ptaszkowo. Po rocznym pobycie w A-klasie trzeba się szykować na kolejne B-klasowe bitwy.

 B-klasa – grupa I

Wszystko wskazuje na to, że poznaliśmy drugi zespół, który awansuje z tej grupy do A-klasy obok Olimpii Poznań. Piast Łubowo wygrał u siebie 2-1 z Lechitą Kłecko i ma teraz osiem punktów przewagi nad swoim najgroźniejszym rywalem. W przeciągu czterech meczów strata wydaje się nie odrobienia. Relacja z tego meczu tutaj – http://peryferiafutbolu.pl/relacje-galerie-meczowe/1060-piast-lubowo-lechita-klecko

Wracając na chwilę do Olimpii to bez problemu pokonali oni kolenego rywala. Tym razem wygrali mecz wyjazdowy z GKS Gułtowy 6-1, a jedyną bramkę którą stracili gracze Olimpii wbili sobie sami.

Ewidentnie koniec ambicji o awansie widać już w Łopuchowie i Owińskach. KS Łopuchowo przegrało 3-5 w Szczytnikach, a Błękitni tylko zremisowali 2-2 z Jadwiżańskim.

Fatalną serię ma Meblorz Swarzędz. Piąty mecz z kolei bez wygranej (0-3 w Żydowie) i nie da się ukryć, że jest to zdecydowanie najgorszy sezon Meblorza z dotychczasowych. Mamy nadzieję, że ta ekipa  z pomocą swoich wiernych kibiców w kolejnym sezonie wróci na właściwe tory. Odbyły się też derby Poznania, w których Przemysław przegrał z Lotnikiem 2-3.

B-klasa – grupa II

Byki i Tarnovia mimo pewnego awansu nadal pozostają na zwycięskiej ścieżce. Byki bez problemu ograły 6-1 Arkę Kiekrz, a Tarnovia trochę się namęczyła, ale jednak wyszła zwycięsko z meczu z KS Kąsinowo w stosunku 4-3.

Pisaliśmy tydzień temu, że faworytem do zajęcia trzeciego miejsca robi się LKS Baborówko i ta kolejka tylko to potwierdziła. Kolejną porażkę w tej rundzie zaliczył Antares Zalasewo, przegrywając u siebie 0-1 z GKS Golęczewo, a starcie Rożnovii z Uchorowem zakończyło wynikiem bezbramkowym. LKS za to wygrał w Rokietnicy 3-1 i już awansował na piąte miejsce, a strata do trzeciego Antaresu to już tylko jeden punkt.

Po dwóch meczach bez porażki, przegrał Odlew Poznań, który nie dał rady ekipie LKS Lipa.

B-klasa – grupa III

Pogrom Luboń pokonał w hicie tej kolejki 1-0 NKS Niepruszewo, wskoczył na drugie miejsce i awans ma w swoich nogach. Relacja z tego meczu dostępna tutaj – http://peryferiafutbolu.pl/relacje-galerie-meczowe/1054-pogrom-lubon-nks-niepruszewo

Ta kolejka była udana także dla innych zespołów, które jeszcze też ciągle mają nadzieję na promocję. Orzeł Rostarzewo wygrał 3-2 z Orlikiem Sepno, a Las Puszczykowo w tych samych rozmiarach wygrał w Rudnikach z miejscowym Jastrzębiem.

Pewnie wygrał u siebie zdecydowany hegemon tej grupy, czyli Huragan Michorzewo, który 5-0 pokonał Orkana Manieczki, a wygrane na własnych boiskach zanotowały też Piast Jabłonna i Pieczarka Wielichowo.

B-klasa – grupa IV

W hicie tej kolejki LZS Wąsowo wygrał 2-1 z Orłem Łowyń i brakuje im dosłownie dwóch punktów do awansu. Patrząc na formę zespołu i kalendarz nie powinno być z tym problemu i wszystko wskazuje na to, że za tydzień na boisku w Nądni odbędzie się świętowanie awansu. Orzeł mimo porażki też jest blisko celu bo nad Dębem Bolewice, który w końcu się przełamał i wygrał mecz (1-0 z Borusją) ma pięć punktó przewagi co powinno wystarczyć.

Najwyższe zwycięstwo w tej kolejce odniósł Grom Zębowo, który 4-0 pokonał Spartę Brody. Sparta nadal ma więc zero punktów i nie wiele zapowiada, żeby ten stan do końca sezonu się zmienił.