Jak wygląda kadra w piłce nożnej po ostatnich meczach?
Jak wygląda kadra w piłce nożnej po ostatnich meczach?
Nie ma co się oszukiwać, że większość kibiców czeka na rozpoczęcie nowych sezonów piłkarskich. Jednak to reprezentacja zawsze budziła największe emocje, bo przed każdym spotkaniem odśpiewanie hymnu narodowego to gwarancja dreszczy na całym ciele. To są po prostu inne mecze. Pzbuk aplikacja zapewnia informacje o najbliższych rozgrywkach, ale również dostarcza wiedzę o formie piłkarzy.
Wielkimi krokami zbliżamy się do najważniejszego wydarzenia piłkarskiego tego roku, jak nieostatnich lat. Mistrzostwa Świata w piłce nożnej w Katarze zagoszczą na naszych ekranach telewizorów w listopadzie, a zakończą się zaraz przed grudniowymi świętami. Po ciężkich sezonach w ligach na całym świecie piłkarze oraz sztaby trenerskie odpoczywają na zasłużonych wakacjach. No powiedzmy, że wszyscy, bo jednak profesjonaliści łączą wypoczynek z aktywnościami. Śledząc social media, można zobaczyć, że nasz najważniejszy zawodnik, czyli Robert Lewandowski, nie zapomina o treningach. Zresztą bardzo ciekawie zapowiada się historia transferowa z udziałem Lewego. Od dłuższego czasu wiemy, że nie zamierza zostawać w Bayernie. Nawet publicznie ogłasza, że klub nie zachowuje się fair w stosunku do niego. Kierunek hiszpański wydaje najbardziej prawdopodobny, więc kibice chociażby Barcelony zacierają ręce. Polacy również czekają na decyzję samego zawodnika oraz jego agenta. Wiadomo, że Barca to nie jedyny klub, który stara się pozyskać Polaka. Mówi się o zainteresowaniu Chelsea, Manchesteru United czy PSG. Jednak patrząc na to, że zarówno Robert, jak i jego rodzina doskonale czują się na Półwyspie Iberyjskim, chyba nie ma co dłużej ciągnąć tej sagi. Oby wybrał mądrze i przede wszystkim grał spełniając przy tym, swoje ambicje.
Wracając jednak do kadry, mieliśmy możliwość oglądnąć naszych zawodników w kilku ciekawych spotkaniach w Lidze Narodów. Jak sami piłkarze określają te rozgrywki, że to dobre sprawdziany przed Mundialem. Sporo spotkań w krótkim odstępie czasu, pokazuje którzy zawodnicy mimo pełnego sezonu są nadal przy siłach. Trener Czesław Michniewicz mógł też porobić wiele rotacji w składzie, tak aby wprowadzić ewentualne zmiany w podstawowej jedenastce.
Pierwszy mecz rozgrywaliśmy z Walią we Wrocławiu. Mecz wygrany przez Polaków 2:1. Mocno zmieniony skład naszych przeciwników, mógł nieco zmylić samych piłkarzy, ponieważ wydawał się słabszy od tego normalnego. Mimo wszystko, to właśnie Walijczycy objęli prowadzenie w 52 minucie. Pierwsza połowa, mimo, że bezbramkowa mogła się podobać. Kilka akcji powinno zakończyć się bramkami. Należało przyśpieszyć i ożywić grę, co było się ciężkie grając z jednym golem w plecy. Jednak udało się dzięki bramkom Kamińskiego oraz Świderskiego. Nasz kapitan po meczy zaznaczył, że do poprawy jest rozgrywanie środkiem pola, bo sam musiał wracać po piłkę, żeby stworzyć sytuację.
Kolejny mecz to ciężka przeprawa z Belgami na ich terenie. Mimo dobrego początku i prowadzenia po golu Lewego w 28 minucie, to co się stało później powinno iść w zapomnienie. Utrata sześciu goli to coś co ciężko przełknąć. Belgia była drużyną o dwie klasy lepszą. Szybkie rozgrywanie, dokładne podania i umiejętne poruszanie się po boisku nas całkowicie zgubiło. W pewnym momencie można śmiało stwierdzić, że nasi rywali bawili się grając z nami. Przychodziło im w tak łatwy sposób. Kolejny mecz to porażka 1:0, ale inne asekuracyjne ustawienie dały efekt.
foto: polsatsport.pl