“Trzy szybkie do…” Concordia Murowana Goślina
Na temat sytuacji przed rundą wiosenną w Concordii Murowana Goślina rozmawiamy z jednym z jej zawodników.
1. Jak minęły przygotowania do startu nowej rundy?
Jeśli chodzi o przygotowania do startu rundy rewanżowej to nie było tak jak byśmy sobie to wymarzyli, chociaż zaczęło się całkiem obiecująco. W styczniu udaliśmy się na tygodniowy obóz w góry, gdzie odbyliśmy bardzo intensywne treningi. Co do sparingów w późniejszej części okresu przygotowawczego to od początku borykaliśmy się z brakami zawodników, którzy wcześniej stanowili trzon naszej drużyny. Ostatecznie okazało się, że zostali wypożyczeni do drużyny grającej w wyższej klasie rozgrywkowej. Nie ma jednak ludzi niezastąpionych i szybko załataliśmy dziury, ale przez brak zgrania w nowym ustawieniu w sparingach tracimy dużo bramek. Nie zagraliśmy ich znowu tyle ile byśmy chcieli, ale coś ciekawego już zaczęło się tworzyć, więc mamy nadzieję, że wstrzelimy się w formę na rozpoczęcie. Jeśli chodzi o transfery, to tak jak już wspomniałem, kilku chłopaków odeszło, udało nam się pozyskać dwóch nowych młodzieżowców, pojawiły się też nowe-stare twarze, więc na pewno trener będzie miał w czym wybierać.
2. O co walczycie w lidze na wiosnę?
Po rundzie jesiennej znajdujemy się wysoko w tabeli, nie ma tutaj zdecydowanego faworyta do wygrania, gdyż w górnej części panuje tłok. Jak wiadomo w tej lidze jest tak specyficznie, że tak naprawdę każdy tutaj może wygrać z każdym, co na pewno uatrakcyjni ligę i myślę, że będziemy mieli w tym roku zaciętą walkę do ostatniej kolejki. Wracając do meritum – mamy gdzieś tam swoje ambicje i bardzo byśmy chcieli znowu zagrać w IV lidze, no ale co z tego wyjdzie, to już tylko zależy od nas. Trzeba wywalczyć sobie wszystko na boisku! Na pewno dwa, trzy pierwsze mecze zweryfikują nasze aspiracje, i będą bardzo ważne, biorąc pod uwagę wspomnianą już przeze mnie mniejszą ilość rozegranych sparingów.
3. Dużo klubów w regionie zmaga się z problemami finansowymi w związku z brakami w dotacjach od gmin. Jak finansowanie wygląda u Was?
Dotacja z gminy jest i nie ma nad nami widma żadnego kryzysu finansowego. Pieniądze idą na bardzo różne cele, ostatnio chociażby wyremontowano u nas szatnie oraz prysznice.