Cel był jasny od początku i tak też się stało. Maratończyk wygrał I grupę B-klasy, przegrywając tylko raz i strzelając ponad 100 bramek. O tym bardzo udanym sezonie rozmawiamy z Krystianem Dukarskim – zawodnikiem i jednocześnie wiceprezesem klubu.

Proszę w kilku zdaniach podsumować sezon w waszym wykonaniu. Chyba jesteście z niego zadowoleni, bo awans do A-klsy wywalczyliście w cuglach i właściwie cały sezon nikt wam nie zagrażał.

Ten sezon był przede wszystkim fantastyczną przygodą. Nasza chęć wygrywania i strzelania kolejnych bramek czasami aż przerażała. Przez trenera zostaliśmy zaprogramowani na wygrywanie i niewiele zabrakło a udałoby się wygrać wszystkie mecze. Nasza siła opierała się na wyrównanej kadrze. Gdy do składu wskakiwał zawodnik, który nie był pierwszym wyborem trenera potrafił udowodnić własną wartość. Nie można jednak powiedzieć, że nikt nam nie zagrażał. Dość długo kroku dotrzymywali nam zawodnicy ze Śremu, którym jeszcze raz gratulujemy awansu, a z kolei trzeci w tabeli zespół z Owieczek szanse na wyprzedzenie naszego zespołu stracił dopiero na trzy kolejki przed końcem

Czy mimo tak udanego sezonu, był moment  lub mecz, z którego nie jesteście zadowoleni, czy wszystko przebiegło zgodnie z planem?

Trochę szkoda okresu przed weekendem majowym kiedy to przegraliśmy mecz ze Śremem i zremisowaliśmy derby z Gułtowami. Boli tym bardziej, że na trzy stracone bramki w tych meczach aż dwie były naszymi samobojami. Potrafiliśmy jednak przełamać ten słabszy okres i do końca sezonu obyło się juz bez potknięcia.

Jaki będzie wasz cel w nowym sezonie w A-klasie?

Przez caly sezon staraliśmy się nie myśleć o awansie, a o kolejnym meczu i ta taktyka sprawdziła się. Chcemy wygrywać kolejne mecze, ale wiemy, że poziom A-Klasy jest dużo wyższy niż w B. Na  szczęście mimo tego, że będziemy beniaminkiem to część naszych zawodników grała kilka lat w A-Klasie i wiemy czego się spodziewać. Odpowiadając na pytanie wydaje się, że potencjał drużyny to miejsce w górnej części tabeli.

Kiedy planujecie wrócić do treningów? Wasza kadra zmieni się znacznie, czy będzie to raczej drobna kosmetyka?

Mamy zaplanowane kilka tygodni przygotowań i z treningami ruszamy 23 lipca. Jesteśmy juz na etapie rozmawiania z zawodnikami, którzy mieliby wzmocnić nas przed startem A-Klasy, a na pierwsze treningi może przyjść każdy zainteresowany. Nie chcemy robic jednak żadnej rewolucji, bo mamy naprawdę ciekawy zespół, który łączy doświadczenie z młodością.

Maratończyk Brzeźno w liczbach:

Miejsce w tabeli: 1 – awans do A-klasy

Bilans meczowy: 24-1-1

Bilans bramkowy: 108-20

Najwyższe zwycięstwo: z LKS Kicin, KS Uchorowo i Orły Plewiska – wszystko po 8:0

Najwyższa porażka: Maratończyk Brzeźno – UKS Śrem 0:1

Najlepsi strzelcy: Miłosz Tomczak 21, Rafał Wiąz 17, Filip Kwiatkowski 14