Lipno Stęszew gotowe na walkę w II lidze w kobiet.
Lipno Stęszew jak pamiętacie z naszej relacji awansowało do II ligi kobiet. Co prawda wyniki barażowych spotkań zostały zweryfikowane jako walkowery za grę w Medyku Konin nieuprawnionych zawodniczek, ale sukcesu na boisku nikt zawodniczkom ze Stęszewa nie zabierze. Czy klub jest gotowy na grę w II lidze? o tym i o paru innych sprawach porozmawialiśmy sobie dłużej z trenerką ekipy – Dagmarą Zawadzką.
Na wstępie gratuluję awansu do II ligi. Co prawda oba spotkania zostały zweryfikowane jako walkower, ale na boisku i tak Wasze zawodniczki okazały się lepsze. Co zadecydowało o wygraniu tych baraży?
Dziękujemy bardzo! To dla nas duża radość, że jesteśmy po roku pracy w tym miejscu a nie innym. Dla nas sukcesem było już wygranie naszej grupy III ligi, a myślę że dzięki temu miałyśmy pozytywne emocje które nas napędziły do kolejnych dwóch spotkań. Po drugie chciałyśmy swoją postawą pokazać, że nie jest przypadkiem to że to właśnie my gramy baraże o awans. Rywal był wymagający, ale dałyśmy radę. Konsekwencja i cierpliwość poprowadziły nas do zwycięstwa. Oba spotkania wygrane, i my nie komentując tych walkowerów zostajemy przy swoich wynikach.
Rozumiem, że po meczu świętowanie było huczne?
Świętowanie było kameralne, ale radosne. Myślę że wszystkie z nas nie wierzyły jeszcze w to co się stało.
Wracając jeszcze do rozgrywek ligowych to start nie był jakiś oszałamiający. Nie pomylę się chyba, że przełomowym momentem była wygrana na wyjeździe w Kaczorach w 17 kolejce?
Zdecydowanie tak. Pracujemy wspólnie takim zespołem od ponad roku, jeśli chodzi o personalia. Cierpliwość i konsekwencja to nasze kluczowe słowa. Mecz z Kaczorami był dla nas spotkaniem ciężkim, ale tego dnia jako zespół byłyśmy nie do przejścia! Innym przełomowym momentem była dla nas wygrana ze Środą Wlkp. 5:2 w 13 kolejce
Przejdźmy na chwilę do zespołu. Skąd są zawodniczki w drużynie? Czy są to miejscowe dziewczyny czy dojeżdżają na treningi i mecze?
Zespół zbudowany jest przede wszystkim z zawodniczek miejscowych, ale mamy też takie dziewczyny które dojeżdzają do nas na treningi.
Ile razy w tygodniu trenujecie? Macie do tego dobre warunki?
Trenujemy dwa razy w tygodniu. Do dyspozycji mamy boisko orlik, boczna i główną płytę. Wiadomo jest, że nie jesteśmy tylko jedynym zespołem który tam trenuje, ale staramy się zawsze dojść do porozumienia aby minimum raz w tygodniu trenować na głównej płycie.
Jaki będzie Wasz cel w 2 lidze? Tam są już naprawdę mocne ekipy jak mająca spore ambicje Kotwica Kórnik, rezerwy Olimpii Szczecin, czy GSS Grodzisk Wlkp.
Naszym celem będzie przede wszystkim utrzymanie zespołu i atmosfery która w nim panuje. Jesteśmy beniaminkiem, podobnie jak miało to miejsce rok temu w III lidze. Myślę że mało kto o nas słyszał, a tu na koniec okazałyśmy się sporym zaskoczeniem. Jesteśmy świadome swojego miejsca w szeregu, i tak naprawdę urwanie jakiegokolwoiek punktu takim rywalom jak Kotwica Kórnik czy GSS Grodzisk Wlkp będzie dla nas sukcesem. To są małe kroczki, ale od jakiś musimy zacząć.
Sezon temu trzecią ligę spokojnie wygrał Grom Wolsztyn, a teraz z hukiem dziewczyny spadły z powrotem nie wygrywając żadnego spotkania (jedyna wygrana to walkower w 1 kolejce). Nie boicie się możecie podzielić ten los?
Ten fakt również siedzi nam w głowach…Liczymy się z każdą ewentualnością. Taki jest sport. Natomiast dziewczyny wykonały ciężką pracę która przyniosła efekty. II liga jest dla nich w jakimś sensie formą nagrody, a może właśnie dzięki temu uporowi i pracy utrzymamy się w II lidze.
Jak wygląda u Was sprawa z finansami? Wiadomo, druga liga to już też dalsze wyjazdy, na pewno potrzeba będzie więcej pieniędzy.
To problem który pojawia się w większości zespołów. Nasza kierowniczka musi mieć głowę na karku żeby to wszystko podopinać finansowo. Zdajemy sobie sprawę z tego że budżet musi być większy, ale nie ukrywamy że mamy nadzieje i liczymy na pomoc ludzi którzy już teraz niejednokrotnie nas wspierali i pomagali. I właśnie w tym miejscu chciałybyśmy serdecznie podziękować największemu naszemu sponsorowi, którym jest Gmina Stęszew, mamy nadzieję że również w rozgrywkach II ligowych będzie nas dalej wspierać!
Podziękowania należą się również firmą, które pomogły nam w ubiorze dziewczyn tj. MAR CAR Piotra Marciniaka, KONAR Państwa Jezioreckich czy firmie A&Z Transport-logistyka p. Gatniejewskich ale również tym którzy pomagają nam w zakupie sprzetu sportowego: Spółdzielnia Kółek Rolniczych w Stęszewie p. K. Robaszyński, BETA&DAR Buk, AP ROKI p. P.Krupa. Do tego jeszcze dziękujemy paniom Dyrektor naszych szkół, które nieodpłatnie udostępniają nam sale gimnastyczne na zimowe treningi oraz wielu innym osobom które nam pomagaja w inny sposób.
Myślimy że ogromne podziękowania należą się również naszym kibicom, oni są dla nas jak 12 zawodnik na boisku i zawsze w nas wierzą!
Dziękuję za rozmowę. Chciałby Pani coś dodać na koniec?
Myślę że jedyne co chciałabym dodać to informacja o tym że od sierpnia br. na boisku KS Lipno Stęszew organizujemy otwarte nabory dla wszystkich chętnych dziewczyn, które ukończyły 13 rok życia. ZAPRASZAMY!