A-klasa – grupa I

To się w końcu musiało wydarzyć. Olimpia Poznań przegrała pierwszy ligowy mecz w swojej historii. Pogromcą okazał się Pelikan Niechanowo, który po wygranej 3-2 pozostał w szerokiej czołówce tej grupy. Porażka Olimpii oznacza, że jedynym niepokonanym zespołem w tym sezonie pozostaje Phytopharm Klęka, który po dwóch golach Michała Smolarka 2-1 wygrał w Kleszczewie. Porażkę Olimpii wykorzystali też Czarni Czerniejewo, którzy ograli Jurand Koziegłowy aż 8-3 i zwiększyli przewagę do czterech punktów.

Aż trzy mecze zakończyły się wygranymi gospodarzy w stosunku 2-1. Wygrały tak Pogoń Książ Wlkp (z Liderem Swarzędz), Polonia II (z Lechitą Kłecko) i Stella Luboń (z Kłosem II). Dla Stelli jest to pierwsza wygrana w sezonie i pojawiła się nadzieja na uniknięcie spadku. Wyżej na własnym boisku wygrał Piast Łubowo, który pewnie ograł Maratończyka Brzeźno 4-1.

A-klasa – grupa II

Nie zatrzymuje się Tarnovia w swojej serii zwycięstw. Wygrana 6-1 z Orłem Słopanowo jest dziewiątą z kolei i zespół ten nadal trzyma dwa punkty przewagi nad Orkanem Objezierze, który wygrał jeszcze efektowniej bo aż 8-1 z Wartą Wartosław. Relacja z meczu Tarnovia – Orzeł dostępna tutaj – http://peryferiafutbolu.pl/relacje-galerie-meczowe/1449-tarnovia-ii-tarnowo-podgorne-orzel-slopanowo.

Punkty potracili za to rywale Tarnovii i Orkana do gry o awans. Największą sensacją jest domowa porażka Patrii Buk z KS Sękowo 1-2, ale punkty straciły też Byki Obrowo po remisie 2-2 w Gałowie i Nałęcz Ostroróg po remisie 1-1 w Gaju Małym. 

W tej kolejce w ogóle nie brakowało niespodzianek bo okazji aby doskoczyć do tej grupy przy takich wynikach nie wykorzystały ani Warta Obrzycko, która tylko 3-3 zremisowała u siebie z Orłem Łowyń, ani Rzemieślnik Kwilcz, który zebrał srogie lanie w Suchym Lesie aż 0-4. 

A-klasa – grupa III

Najciekawszym meczem tej kolejki było starcie Orła Granowo z NKS Niepruszewo. Dość niespodziewanie bardzo łatwo ten mecz wygrali goście bo aż 4-1. Mecz był także efektowny na trybunach, gdyż nieczęsto zdarzają się na tym poziomie dwie grupy kibicowskie aktywnie dopingujące swój zespół. Było trochę prowokacji i niezdrowych okrzyków, była nawet straty flagi przez kibiców NKS-u. Jednym słowem działo się. Relacja z tego meczu tutaj – http://peryferiafutbolu.pl/relacje-galerie-meczowe/1453-orzel-granowo-nks-niepruszewo

NKS dzięki wygranej zajmuje trzecie miejsce tuż za LZS Wronczyn, który skromnie 1-0 wygrał w Opalenicy oraz za Mosiną, która wygrała 3-2 w Michorzewie. Piąte kolejne zwycięstwo odniósł zespół Canarinhos Skórzewo. Tym razem wygrali 3-1 w Strzyżewie i śmiało włączyli się nawet do gry o awans. Dobrą serię ma też Szturm Junikowo, dla którego wygrana 7-1 z LZS Wąsowo jest trzecią kolejną. Bardzo wysoko wygrał także Inter Zdrój, który w derbach boiska wygrał z LSS Ptaszkowo aż 6-1.

Cały czas bardzo kiesko gra Las Puszczykowo. Porażka 1-4 jest szóstym kolejnym meczem bez wygranej dla tego zespołu i w tabeli Las wyprzedza już tylko zespół z Ptaszkowa.

B-klasa – grupa I

Zmiana lidera. Meblorz Swarzędz zremisował drugi kolejny mecz i oddał palmę pierszeństwa w lidze KS Łopuchowo. Spotkanie Pelikana z Meblorzem było bardzo dramatyczne. Aż do 84 minuty utrzymywał się wynik bezbramkowy, wtedy to Dawid Rożewski zdobył bramkę dla gospodarzy i wydawało się, że to oni wyjdą zwycięsko z tej bitwy. Tymczasem dosłownie w ostatniej sekundzie meczu Tomasz Mróz dał gościom wyrównanie i mecz zakończył się wynikiem 1-1. Wykorzystał to KS Łopuchowo, który ograł GKS Gułtowy 5-2 i wskoczył na pierwsze miejsce.

Szansę aby przeskoczyć Meblorza miała też Rożnovia Rożnowo, ale nieoczekiwanie tylko zremisowała u siebie 2-2 z LKS Lipa, a warto dodać  że wyciągnęli wynik ze stanu 0-2 więc mogło się dla nich skończyć jeszcze gorzej.

Bardzo wysoko wygrali u siebie Błękitni Owińska potwierdzając fatalną formę w tym sezonie Wełnianki Kiszkowo, a kolejnej porażki doznał KS Uchorowo. 0-2 z LKS Kicin utwierdza w przekonaniu, że w tym sezonie raczej ten zespół do gry o awans się nie włączy.

B-klasa – grupa II

Drugi raz w tym sezonie Polonia Poznań zgarnia darmowe punkty. Arka Kiekrz stwierdziła, że skoro ma dostać lanie to lepiej nie jechać w ogóle i przegrać 0-3. Oczywiście zaowdnicy z Kiekrza nie dali znać, że nie przyjadą co jeszcze bardziej karze dać im spory minus. Wyjazdowe wygrany odniosły za to zespoły cały czas próbujące gonić Polonię. Czarni Kaźmierz wygrali 3-1 w Kąsinowie, a Złoci Złotkowo 8-1 w Golęczewie.

Najwyżej w tej kolejce wygrał LZS Otorowo, który mierzył się z czerwoną latarnią ligi, czyli Spartą Brody. 8-0 nie zostawia złudzeń graczom Sparty na ugranie jakichkolwiek punktów w tym sezonie. Za niespodziankę na pewno należy uznać wygrana Płomienia Chrzypsko. Na własnym boisku wygrali 3-1 z Rokitą Rokietnica, a hattrickiem popisał się Łukasz Musiał.

Najwięcej emocji było za to w Baborówku. Miejscowy LKS trzy razy wychodził na prowadzenie z KS Gaj Wielki, ale za każdym razem to prowadzenie tracił. Bramkę na 3-3 gracze z Gaju Wielkiego zdobyli w doliczonym czasie gry za sprawą Marcina Majewskiego. LKS Baborówko, które przed sezonem było wskazywane jako jeden z kandydatów do gry o awans prezentuje się bardzo kiepsko. Dwie wygrane w dziewięciu meczach to nie jest wynik, który każe wierzyć, że ich sytuacja szybko może się zmienić na lepsze.

B-klasa – grupa III

Poznań FC wygrał mecz na szczycie z Pogromem Luboń 3-1 i pozostał na fotelu lidera. Ta wygrana pokazuje, że jednak dobra postawa tej ekipy od początku sezonu to nie przypadek i w końcu słowa o awansie do A-klasy są realne. Cała reszta zespołów także żywo zainteresowanych awansem też powygrywała. Najefektowniej zrobił to co nie jest niespodzianką Przemysław Poznań, a to dlatego że ich rywalem była Skra Otusz. Wynik 20-0 każe zacząć się zastanawiać, czy funkcjonowanie obecnie zespołu z Otusza ma jakikolwiek sens. Skromniej wygrał Orkan Manieczki, który 2-1 pokonał Orły Plewiska, a dość pewnie także Zawisza Dolsk, bo 5-0 w Sapowicach to naprawdę porządny wynik.

Małą niespodzianką zakończył się mecz Odlewu Poznań z UKS Śrem. Odlew wyrwał dosłownie w ostatnich sekundach remis po golu Pawła Kulińskiego. Na koniec odnotujmy jeszcze spokojną wygraną 4-1 KS Szczytniki w Buku z Samymi Kozakami.

B-klasa – grupa IV

Wszyscy faworyci nie zawiedli i na ten moment w tabeli wyklarowała się czwórka, która powinna między sobą walczyć o awans, a być może miejsca starczy dla wszystkich. Na czele z 24 punktami Dyskobolia, która 4-1 wygrała w Bolewicach. Lepszym bilansem bramkowym wyprzedzają oni w tabeli Ogrola Sielinko, który 3-1 wygrał z Płomieniem Przyprostynia. Cały czas z dwupunktową stratą są Orzeł Rostarzewo, który 4-0 ograł Orlika Sepno i TS Nowy Tomyśl, który zmiótł Pieczarkę Wielichowo aż 9-2.

Trzecią kolejną wygraną zanotowała Borusja Boruja Kościelna. Po wygranej 3-1 z Gromem Zębowo wykaraskali się już na 10 miejsce w tabeli. Ciągle z zerem na koncie pozostaje Piast Jabłonna, który tym razem przyjął siedem bramek od rezerw Sparty Szamotuły.