Polonio Poznań nie idź tą drogą!

Polonio Poznań nie idź tą drogą!

Polonia Poznań. Klub, mało kto wie ale starszy nawet od Lecha Poznań bo założony w roku 1921. Klub z tradycjami, kiedyś wielosekcyjny (chociażby boks, koszykówka, siatkówka czy nawet rugby). Śmiało można powiedzieć, że jeśli mielibyśmy wymienić trzy najbardziej zasłużone kluby w samym Poznaniu, to po Lechu i Warcie należy wymienić właśnie Polonię. Sekcja piłkarska występowała kiedyś na poziomie IV ligi, obecnie od wielu lat dzielnie walczą na zmianę w okręgówce i w A-klasie. Nie trudno jednak nie odnieść wrażenia, że potencjał tego klubu jest kompletnie niewykorzystywany.

 

Po pierwsze zacznijmy od tego, że każdy klub, które obecnie chce funkcjonować w rzeczywistości kibiców i w jakiś sposób do nich docierać powinien działać w miarę sprawnie w internecie. I tak naprawdę ciężko znaleźć jest klub, który tego nie rozumie. Bo nawet jeśli niekoniecznie na bieżąco aktualizowana jest strona internetowa, to kluby starają sie tą aktywność kierować chociażby na Facebook. I naprawdę jak Wielkopolska długa i szeroka, większość klubów to rozumie i działa na tych polach…jest jednak wyjątek…

Tak dokładnie, nie trudno sie domyślić, że chodzi o Polonię Poznań. O stronie internetowej od razu zapomnijmy i przejdźmy na Facebook. Oczywiście profil Polonii istnieje, ale aktywność na nim ogranicza sie do podania 3-4 komunikatów w okresie zimowym bądź letnim kiedy sa treninigi. I potem nic, zero. Żadnych informacji na temat sytuacji ligowej, żadnych zaproszeń na mecze…nic. Po prostu martwy klub. Tak naprawdę gdyby nagle ktoś zapragnął znaleźć jakies informacje o Polonii lub chciał sie z klubem skontaktować chociażby w sprawie sponsoringu to musi się mocno napocić. My jednak mamy swoje źródła i dojścia i od dwóch osób postanowiliśmy dowiedzieć się, o co tak naprawdę tam chodzi? Dlaczego w tak zasłużonym klubie jak Polonia to wszystko wygląda jak wygląda, czyli nijak…

No i z tych rozmów wyszedł jeden podstawowy wniosek. Nikt tego głośno i otwarcie nie powie, ale największym problmem Polonii Poznań jest osoba prezesa tego klubu, czyli Andrzeja Powstańskiego. Jaki jest największy zarzut do pana prezesa? Nieszanowanie innych. Prezes Powstański jakiś czas temu z racji oszczędności zwolnił trenera seniorów i sam siebie zatrudnił na tym stanowisku. Krótko mówiąc, nie pieprzy się w tańcu jak Jozef Wojciechowski czy Roman Abramowicz, tylko po prostu jeśli uważa, ze zna się na piłce lepiej od wszystkich to sam wszystko ogarnie. Problem tylko w tym, że metody treningowe pana Powstańskiego opierają się na besztaniu zawodników. No bo nikt mi nie powie, że normalne jest jechanie zawodnikom od baranów, debili czy patałachów. O ile jeszcze w poważnej piłce ktoś mógłby postawić zarzut, że zawodnicy koszą duże pieniądze i niech nie wybrzydzają, to zawodnicy Polonii za swoją grę nie otrzymują złamanego grosza. W ogóle w klubie tak naprawdę mówiąc ciezko znaleźć jakiekolwiek pieniądze. Zawodnicy na mecze dojeżdżają własnym transportem, nie ma mowy o żadnych zwrotach, stypendiach czy chociażby giftach po sezonie. Ktoś powie, że to normalne na tym poziomie. Jasne, dużo klubów działa tak i ma się dobrze, ale w Polonii w oszczędnościach idą krok dalej. Jednym z pierwszych widoków jakie widzimy po wejściu na klubowy obiekt to suszące się koszulki czy spodenki. Ktoś powie “Hmm to znaczy, że mają tam swoją pralnię”. Niekoniecznie. Sprawą prania cichów zajmuje się niejaka pani Ania, która…mieszka na terenie obiektu. W ramach więc wymiany barterowej za użytkowanie pomieszczenia, pani Ania pierze stroje, zajmuje sie także murawą, podlewa ją, pielęgnuje…

DSC 0800

Treningi Polonii też wygladają momentami bardzo komicznie. Niby są trzy w tygodniu, więc ilośc całkiem całkiem, ale gorzej z frekwencją. Jeśli na treningu zjawi się chociaż 10-11 osób to jest dobry wynik. Patrząc na to wszystko, aż dziw bierze, że Polonia nadal istnieje i ma się całkiem dobrze w tabeli. Zawodnicy spinają sie, grają dla siebie, zostawiają serce na boisku i jest spora szansa, że i w tym sezonie Polonia utrzyma się w okręgówce. Klub na tym poziomie rozgrywkowym powinien też prowadzic grupy młodzieżowe. I formalnie one istnieją, gorzej że nikt w nich nie gra. Trener Powstański jak sam twierdzi jest na tyle ogarnięty, ze jest w stanie uczyć futbolu także najmlodszych. Gorzej, że grupy te wyludniają się w tempie ekspresowym. Rodzice po prostu zabierają swoje dzieciaki z Polonii i zapisują je do innych klubów. W powodach ciągle przewija się tylko i wyłącznie jeden temat…brak szacunku dla człowieka. Ale o czym my mówimy skoro od jednego z byłych zawodników, który postawnoił odejść z klubu w trakcie rozgrywek zażądał pieniędzy za wydanie mu jego karty zawodniczej…Określenie tego wszystkiego głęboką komuną jest chyba nadal dość lekkie. 

Z naszego punktu widzenia strasznie szkoda niszczenia i zaniedbywania takiego klubu jak Polonia. Tu naprawdę przy niewielkiej pracy można zrobić coś, aby na jej mecze chodziło dużo osób, a klub był swoistą wizytówką miasta. Oczywiście jak na okręgówkę widownia jest tu całkiem spora, bo bywa, że dochodzi nawet do 100 osób. Są to okoliczni mieszkańcy, którzy na Polonię chodzą od wielu wielu lat. Inna sprawa, że specjalnie więcej ludzi póki co nie wejdzie, bo jakiś czas temu część trybun zniknęła ze stadionu, gdyż zostało to oddane w ramach spłacenia długów. Ten klub naprawdę ma potencjał aby być porządną trzecią siłą w mieście. Obiekt przy ulicy Harcerskiej jest położony naprawdę wyśmieniecie, bo przy stacji kolejowej Poznań Wschód, miejsca jest tam aż nadto aby je jakoś zagospodarować. No i co najważniejsze, przede wszystkim trzeba wyjśc do ludzi! Po pierwsze skoro na mecze chodzi stała widownia, zapewne życząca Polonii jak najlepiej, to postawić przed meczami puszkę na zbiórkę kasy. Jestem pewien, że ludzie dokładaliby swoją cegiełkę do rozwoju klubu i aby ten nie stał w miejscu, tylko szedł do przodu. Po drugie Polonia Poznań ma dosłownie pod nosem szkołę podstawową, naprawdę aż prosi się o jakąkolwiek formę współpracy dla obopólnej korzyści, bo póki co ten temat też jest zaniedbany. No i oczywiście zaaktywizować się w internecie. Dać komuś dostęp do zarządzania profilem na Facebooku. Naprawdę informowanie na bieżąco o wynikach, czy zaproszenie ludzi na mecz nie wymaga jakiejś wielkiej roboty, a na pewno w klubie znalazł by się ktoś kto chętnie ogarnąłby takie rzeczy.

Ten artykuł nie miał na celu pokazania Polonii w jak najgorszym świetle, bo nie tego chcemy. Jako ludzie żywo zainteresowani klubami z naszego regionu, a tym bardziej naszego miasta, chcemy aby każdy klub funkcjonował jak najlepiej się da i żeby kluby nie upadały, a wręcz się rozwijały. W tym momencie schowamy skromność do kieszeni. Czyta nas kilkanaście tysięcy osób w miesiącu, wiemy że mamy już swoją markę na lokalnym rynku i po prostu szczerze liczymy na to, że komuś po przeczytaniu tego artykułu otworzą się oczy i ktoś (może nawet sam pan trener/prezes) weźmie się do porządnego działania na rzecz Polonii Poznań. Naprawdę szkoda by było zmarnować tyle lat historii, bo na dłuższą metę na pewno w ten sposób funkcjonować się nie da!

 

 

Recent Posts

Instagram

 

PF.jpg

budzik

 

 

mojfyrtel logo png

 mojeWronkiWersjaPlakatowa 2

 

 

Chcesz nas zaprosić na mecz swojej drużyny?

A może chciałbyś do nas dołączyć?

W tych i w każdych innych sprawach pasujących do tematyki strony piszcie śmiało na:

[email protected]