Jak oceni pan minioną rundę w wykonaniu klubu? Jesteście praktycznie w środku stawki, czy dla was dobry wynik czy poniżej oczekiwań?

Pierwszy sezon w Lidze Międzyokręgowej to była dla nas kompletna nowość. Wiedzieliśmy, że w naszej grupie znajduje się duża grupa spadkowiczów z IV ligi i że poziom ligi będzie wyższy niżw poprzednim sezonie. Przed sezonem mieliśmy wiele zmian w składzie. Odeszło trzech kluczowych zawodników: Imbiorowicz, Walczyk i Paukszteło, a w ich miejsce przyszło wielu nowych zawodników. Potrzebowaliśmy czasu, żeby nasza gra wyglądała tak jakbym sobie tego oczekiwał. Celem przed sezonem było utrzymanie, ale teraz już wiemy, że stać nas na więcej. Generalnie z rundy jesteśmy zadowoleni, ale jest jeszcze wiele rzeczy do poprawy i nad nimi będziemy pracować.

Jaki mecz w rundzie jesiennej zagraliście najlepiej, a jaki najgorzej?

Myślę, że najlepszy mecz rozegraliśmy z Wełną Skoki, która była niepokonana u siebie do mecz u z nami. Wygraliśmy ten mecz 5:3, a graliśmy w tym meczu zespołowo i skutecznie. Pokazaliśmy, że z dużo bardziej doświadczonym zespołem możemy grać bez kompleksów. Najsłabszy mecz za to zagraliśmy w Pobiedziskach. Przegraliśmy w 2 kolejce az 0:7, ale ta wysoka przegrana skonsolidowała zespół i zaczęliśmy ciężko pracować i grać z większym zaangażowaniem co przełożyło się na dobre wyniki w dalszej części rundy.

Jak z perspektywy jednej rundy oceni pan pomysł powstania Ligi Międzyokręgowej? Pomysł trafiony czy nie do końca?

TPS Winogrady to zespół, który posiada w kadrze aż 10 młodzieżowców. Chcieliśmy, żeby zawodnicy podnosili swój poziom. Uważam, że dzięki powstaniu Ligi Międzyokręgowej mamy możliwość mierzyć się z dużo lepszymi zespołami niż miało to miejsce w ubiegłym sezonie. Gramy na lepszych boiskach, z nowymi, lepszymi rywalami. Uważam, że dla takiego klubu jak nasz to bardzo dobry ruch ze strony WZPN-u.

Jaki będzie cel na wiosnę i czy macie już gotowy plan przygotowań do rundy?

Cel w każdej rundzie jest podobny. Chcemy robić progres jako zespół oraz promować zawodników, żeby mogli trafić do wyższych lig. Jestem zwolennikiem rozwoju sportowego, który idzie w parze z rozwojem organizacyjnym i w klubie ten rozwój się dzieje. Głównym celem na ten sezon było utrzymanie, ale na tym na pewno nie poprzestaniemy i będziemy starać się zająć jak najwyższe miejsce na koniec sezonu. Patrząc przez pryzmat pierwszej rundy mogę zapewnić, że każdy zespół nie będzie miał z nami łatwej przeprawy i w każdym meczu będziemy grali o zwycięstwo.  Plan przygotowań do rundy jest już gotowy. Wszystkie sparingi mamy już zorganizowane i będziemy mierzyć się z wymagającymi przeciwnikami. W przygotowaniach do rundy, tak jak w zeszłym roku będzie nam pomagał trener przygotowania motorycznego Jarosław Soboniak i jestem przekonany, że będziemy utrzymywać wysoką formę w trakcie całej rundy rewanżowej.