Jurand Koziegłowy – Phytopharm Klęka
A-klasa
Grupa: Poznań I
Ilość widzów: około 30
Data: sobota, 10 wrzesień 2016 17:00
Lokalizacja: Owińska
Piekne letnie późne popołudnie dokładnie godzina 17:00. Na przeciwko siebie stanęły ekipy KKS JURAND KOZIEGŁOWY I GTS PHYTOPHARM KLĘKA.
Mecz rozpoczął się w bardzo dynamicznym tempie, gra zacięta i bardzo wyrównana, akcje konstruowane były dosłownie co chwilę więc piłka znajdowała się raz pod bramką Juranda a raz pod bramką Phytopharmu. Jako pierwsi cieszyli się ze zdobytego gola zawodnicy z Klęki. Zagranie z pozoru niegroźne od połowy na 30 metr do Tomasza Mikołajczaka, który decyduje się oddać strzal na bramkę Juranda. Strzal ląduje w samym okienku bramki i mamy 1:0 dla GTS-u. Jurand rzucił się odrabiać starty co zaowocowało doprowadzeniem do remisu. W powstałym zamieszaniu w polu karnym Phytopharmu piłka znajduję się na 13 metrze co wykorzystuje bezwzględnie Piotr Jabłecki. Wynik do końca pierwszej połowy nie uległ zmianie. 1-1 Warto dodać że w okolicach 30 minuty sędzia zarządził przerwę na uzupełnienie płynów co przy upale który panował tego dnia było absolutnie niezbędne.
W drugiej połowie padło znacznie więcej goli i gra się troszkę zaostrzyla co jest normalne przy zaangażowaniu obu ekip. Bramkę na 1:2 zdobywa ekipa Phytopharmu po dobitce Krzysztofa Zawackiego z rzutu karnego . Na odpowiedz nie trzeba było jednak długo czekać bo ponownie po trzech minutach akcje prawą stroną boiska tworzy zespół gospodarzy i doprowadza do wyrównania 2:2. Bramkę zdobył kapitan zespołu, stoper, Dawid Niedrich. który wyszedł zwycięsko z konfrontacji sam na sam z bramkarzem. Nie minęły trzy minuty i po raz trzeci tego dnia na prowadzenie wyszli goście. Gola na 2:3 zdobywa ponownie Tomasz Mikołjaczak, tym razem co prawda nie z 30 metr,a ale z 16 metra ustrzelił kolejne okienko w tym dniu. Jak się później okazało była to ostatnia bramka dla drużyny przyjezdnej.
Przechylić szale zwycięstwa udało się w tym meczu gospodarzom którzy najpierw wykorzystali rzut karny (strzelcem gola ponoiwnie Jabłecki), a w końcówce dwa gole zdobył Krystian Kulczyk. Raz po pięknej wrzutce z narożnika boiska prawego pomocnika Juranda w prost na głowę, a następnie po sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. Wynik końcowy to więc 5-3. Kibice zgromadzeni na trybuanach na pewno nie załowali, bo mecz mógł się naprawde podobać.
Jurand zdobył więc pierwsze punkty w sezonie, a Phytopharm doznał pierwszej porażki.