Orzeł Granowo – Spójnia Strykowo
Klasa Okręgowa
Grupa: IV
Data: niedziela, 04 październik 2020 15:00
Lokalizacja: Granowo
W 9 kolejce Klasy Okręgowej Orzeł Granowo podejmował na własnym stadionie Spójnie Strykowo. Spotkanie pomiędzy oba zespołami to tzw. “derby regionu” ze względu na to, że obie miejscowości dzieli zaledwie kilka kilometrów.
Zarówno Orzeł jak i Spójnia celowali tylko w zwycięstwo, ale ich położenie w tabeli się znacznie różniło. Gospodarze plasowali się w czołówce tabeli, natomiast goście z Strykowa zajmowali pozycje w dolnej jej części.
Pierwszą dobrą sytuacje tego spotkania mieli już na początku gospodarze, ale po rzucie rożnym spóźnili się z wejściem w pole bramkowe i całą sytuacje uratował golkiper Spójni – Bartosz Wojda. Dalsza część spotkania nie elektryzowała kibiców na trybunach pomimo przewagi Orła, z której nic nie wynikało. Zespół z Strykowa przebudził się dopiero po drugim kwadransie, a najbardziej aktywny w szeregach żółto–niebieskich był Maciej Sommerfeld, który dwa razy z dystansu próbował swoich sił, lecz jego strzały przechodziły obok bramki strzeżonej przez Szymona Alkowskiego. Chwilę przed przerwą prowadzenie zespołowi z Strykowa mógł dać Damian Kuik, ale po rzucie wolnym piłka w okolicy 16 metra dociera do obrońcy Spójni, ale jego strzał broni instynktownie Alkowski parując futbolówkę poza boisko.
Po przerwie swojej szansy na bramkę ponownie szukał Sommerfeld tym razem z rzutu wolnego, lecz jego strzał odbił Alkowski. Próbował też z prawej strony Bartłomiej Urbaniak, ale ponownie bez zamierzonego skutku. W 63 minucie po kiksie obrońcy Spójni dwójkową akcją po prawej stronie popisali się tyle co wprowadzeni na boisko Patryk Duda oraz Arkadiusz Białkowski, którzy na małej przestrzeni rozklepują linie obrony gości i Duda z ostrego kąta lewą nogą posłał piłkę do bramki czym dał prowadzenie Orłowi w tym meczu. Gospodarze nie cieszyli się długo ze zdobytej bramki. Błąd popełnia prawy obrońca z Granowa Hubert Tomczak, a będący obok niego Urbaniak wykorzystał poślizg swojego rywala i bez zastanowienia uderzył po długim słupku a ta wpadła za kołnierz Alkowskiego do bramki i mamy remis. W 83 minucie gospodarze wyszli z kontrą za sprawą Dudy, który z koła boiska posyła prostopadłe podanie na lewą flankę do Arkadiusza Kubickiego, a ten wpadając w pole karne przełożył sobie piłkę z lewej nogi na prawą nabierając asekurującego go obrońcę, po czym posłał futbolówkę do bramki Wojdy. W doliczonym czasie gry przed polem karnym Spójni zostaje faulowany Tomczak, arbiter główny pokazał jeszcze za te przewinienie Michałowi Kuźniarkowi żółty kartonik, a że był to drugi to otrzymał czerwień i opuścił boisko przed czasem. Rzut wolny na gola zamienił pewnie Duda i Orzeł postawił kropkę nad „i” w tym spotkaniu wygrywając kolejny mecz w sezonie.
Orzeł Granowo – Spójnia Strykowo 3:1 (0:0)
Patryk Duda 63, 90+4, Arkadiusz Kubicki 83 – Bartłomiej Urbaniak 65