Szturm Junikowo – Wielkopolska Komorniki
Klasa Okręgowa
Grupa: Poznań Wschód
Ilość widzów: ok. 60
Data: niedziela, 26 sierpień 2018 11:00
Lokalizacja: Plewiska
Niedzielne spotkanie Szturmu Junikowo z LKS Wielkopolska Komorniki było pojedynkiem dwóch ekip, które nie mogą zaliczyć do udanych inauguracji nowego sezonu. Każda z ekip zaliczyła falstart i musiała uznać wyższość rywala w 1 kolejce dlatego te małe derby były idealną okazją do przełamania się.
Od pierwszych minut zawodnicy narzucili całkiem przyzwoite tempo. Pierwsi okazję do objęcia prowadzenia mieli gospodarze. Krzysztof Kryger podaje do Bartosza Janikowskiego, który wystawia piłkę na 18 metrze Adamowi Drgasowi, ten bez zastanowienia uderza i gdyby nie bardzo dobra interwencja bramkarza gości – Mateusza Wasielewskiego byłoby już 1:0. Kilka minut później odpowiedzieli zawodnicy z Komornik, sprytnie rozegrany rzut wolny, Mateusz Wiśniewski zagrywa do Franciszka Siwka, a ten strzela zza pola karnego, piłka mija jednak bramkę Szturmu. Ten okres gry należał zdecydowanie do drużyny z Junikowa, próbowali kilka razy z dystansu zaskoczyć golkipera przyjezdnych, niestety strzały była albo niecelne, albo zbyt lekkie. W końcu w 31 minucie kibice zgromadzenie na obiekcie przy ul. Szkolnej doczekali się pierwszej bramki. Arbiter główny podyktował jedenastkę za faul w polu karnym, do piłki podszedł Adam Drgas i pewnym strzałem wyprowadził Szturm na prowadzenie. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy idealną okazję mieli goście. Bardzo ładna akcja drużynowa zagranie na prawe skrzydło do Franciszka Siwka, który dostrzegł wbiegającego w pole karne Mateusza Wiśniewskiego, ten ostatni nie zdołał jednak umieścić łąciatej w siatce i do przerwy na tablicy widniał wynik 1:0.
Drugą odsłonę zdecydowanie lepiej zaczęli gracze Wielkopolski Komorniki, którzy chcieli jak najszybciej doprowadzić do wyrównania, ale w końcowej fazie akcji brakowało dokładności. Gdy już się wydawało, że bramka wyrównująca wisi w powietrzu, przed idealną okazją na podwyższenie stanęli gospodarze. Bardzo niefrasobliwe zachowanie obrońców, którzy pozostawili bez krycia Marcina Tydę, ten dostał idealne zagranie prostopadłe w pole karne od Adama Drgasa, spóźniona reakcja bramkarza przyjezdnych i arbiter główny nie miał wątpliwości i podyktował drugi rzut karny dla Szturmu. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się po raz drugi Adam Drgas. Kolejne minuty to wymiana ciosów z jednej i drugiej strony, ale brak klarownych dla obu ekip. W końcu w 69 minucie faul na 17 metrze i rzut wolny dla piłkarzy z Junikowa. Do piłki podchodzi sam poszkodowany – Krzysztof Kryger i bardzo precyzyjnym strzałem nie daje szans Mateuszowi Wasielewskiemu. Po chwili bliski zdobycia pierwszej bramki dla Komorniczan był Franciszek Siwek, ale jego strzał obronił Michał Maryniak. W końcu udała się ta sztuka drużynie LKS-u w 83 minucie po ładnej trójkowej akcji Wiśniewski-Kaczmarek-Siwek, ten ostatni umieszcza futbolówkę w siatce. Zaledwie 2 minuty później odpowiedzieli gospodarze, indywidualna akcja Wiktora Pawlaka, który mijał zdecydowanie zbyt łatwo defensorów z Komornik, wyłożył piłkę w polu karnym Bartłomiejowi Sowińskiemu, a ten bez problemów umieścił ją w siatce. Tuż przed końcem spotkania rozmiary porażki zmniejszył Michał Kaczmarek, który wykorzystał dokładne zagranie z lewego skrzydła od Wojciecha Gałczyńskiego.
Przybyli kibice nie byli na pewno zawiedzeni. Szybkie i miłe dla oka spotkanie okraszone 6 bramkami. Wygrała zasłużenie drużyna, która popełniła mniej błędów, to właśnie większa liczba błędów indywidualnych zadecydowała o porażce ekipy z Komornik. Jednak Szturm pomimo, że prowadził i teoretycznie kontrolował spotkanie pokazał niestety to co przytrafiało im się czasem w minionym sezonie, czyli zbyt duże rozluźnienie i dekoncentracja i do tego szkoleniowiec gospodarzy miał najwięcej zastrzeżeń. Niestety w tej klasie rozgrywkowej nie można już sobie na to pozwolić.
Szturm Junikowo – LKS Wielkopolska Komorniki 4:2 (1:0)
Adam Drgas 31′(k.), 55′(k.), Krzysztof Kryger 69′, Bartłomiej Sowiński 85′ – Franciszek Siwek 83′, Michał Kaczmarek 90+1′
Szturm Junikowo: M. Maryniak (M. Duda 88′), A. Drgas, R. Drgas, B. Janikowski, M. Janikowski, M. Kopydłowski, K. Kryger, D. Ogór (W. Pawlak 82′), B. Sowiński, R. Szymański, M. Tyda.
Wielkopolska Komorniki: M. Wasielewski, A. Deckert, O. Głowiński (W. Gałczyński 71′), J. Gostyński, J. Ignasiak, M. Kaczmarek, W. Marcinkowski, Ł. Nowakowski, S. Shchurko (D. Węcławiak 71′), F. Siwek, M. Wiśniewski.
foto: Grzegorz Dudek