Ogrol Sielinko – Błędno Nądnia
B-klasa
Grupa: Poznań IV
Ilość widzów: ok. 30
Data: niedziela, 01 październik 2017 13:00
Lokalizacja: Sielinko
W minioną niedzielę Peryferia Futbolu zawitały po raz pierwszy do Sielinka – wsi w powiecie nowotomyskim, w gminie Opalenica, która znana jest głównie za sprawą Muzeum Gospodarki Mięsnej. Z dotarciem na obiekt miejscowego Ogrolu nie było żadnych problemów, gdyż ulokowany jest praktycznie w centrum miejscowości. Murawa spełnia standardy przynajmniej jednej, może nawet dwóch klas rozgrywkowych wyżej.
Gospodarze całkiem przyzwoicie wystartowali w nowym sezonie i z bilansem 4-0-1 zajmowali lokatę w górnej części tabeli, goście z Nądni nie mogli pochwalić się tak dobrym początkiem, 1-0-4 (w tym wygrana tylko dzięki walkowerowi) nie nastrajało optymistycznie. Pierwsze minuty to dość zachowawcza gra z obu stron, wyczekiwanie na to co zrobi przeciwnik. Pierwsi groźną sytuację stworzyli sobie miejscowi, dośrodkowanie z rzutu rożnego wprost na głowę Marka Czekały, jednak trafił nieczysto w piłkę, która poszybowała nad poprzeczką. Chwilkę później niedokładne zagranie obrońcy gości do bramkarza mógł wykorzystać Sebastian Szulc, ale Łukasz Kosowski naprawił swój błąd i uprzedził napastnika gospodarzy. W odpowiedzi gracze z Nądni wznowili szybko akcję dalekim podaniem, piłka po koźle minęła obrońców Ogrolu, a Tomasz Adamczak zakończył to wszystko mocnym strzałem, niestety niecelnym. W 22 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawa Sebastiana Szulca, który otrzymał prostopadłe podanie od Dmytro Molchanova, a następnie minął obrońcę i pokonał Łukasza Kosowskiego płaskim strzałem przy słupku. W końcówce pierwszej odsłony zawodnicy z Sielinka mogli zdobyć bramkę do szatni po bardzo składnej akcji, Marek Czekała mija rywala i podaje, piłkę otrzymuje Damian Dybionka, który zagrywa w pole karne do Pawła Adamka, który przegrywa jednak pojedynek sam na sam z golkiperem gości. Kilka minut później arbiter kończy pierwszą część spotkania.
Drugą połowę z większym animuszem rozpoczęli goście, jednak w ich akcjach brakowało dokładnego podania w końcowej fazie, w związku z czym kończyły się one przed polem karnym Ogrolu. Po kilku minutach lepszej gry ekipy z Nądni do głosu znów zaczęli dochodzić gospodarze, bardzo ładne rozegranie duetu Michał Mądroszyk, Sebastian Szulc, ten pierwszy dogrywa płasko w pole karne, a tam na 6 metrze fatalnie kiksuje Dmytro Molchanov. Z upływem czasu przewaga graczy z Sielinka była coraz bardziej widoczna, goście mieli spore problemy z wyprowadzeniem piłki. Po jednym z takich błędów, Dima Molchanov przejmuje piłkę i dokładnie zagrywa do Sebastiana Szulca, który mija bramkarza i obrońcę Błędna i mamy 2:0. Emocje jeszcze nie opadły, a już 2 minuty później Marek Czekała wykorzystuje idealne podanie od Dmytro Molchanova i mamy 3:0 i w zasadzie po meczu. Troszkę lepiej w tej sytuacji mógł się zachować Łukasz Kosowski bo strzał był precyzyjny, ale nie aż tak silny, chociaż gra pod słońce na pewno nie ułatwiła mu interwencji. W 72 minucie kolejne kapitalne, prostopadłe zagranie Dimy Molchanova, tym razem do Sebastiana Szulca, który dynamicznie wszedł w pole karne tam był faulowany, ale sędzia pozwolił grać dalej stosując prawo korzyści bo do piłki dopadł gracz Ogrolu – Łukasz Leksowski i posłał łaciatą do pustej bramki przyjezdnych. Gracze z Nądni jednak nie skapitulowali po utracie czwartego gola, próbowali za wszelką cenę zdobyć bramkę honorową, dogodną sytuację ku temu miał w 78 minucie Damian Lis, ale został zatrzymany przez skutecznie interweniującego Przemysława Klaczyka. Był to ostatni ofensywny akcent niedzielnej potyczki między tymi zespołami, a po ostatnim gwizdku arbitra to ekipa Ogrolu Sielinko miała zdecydowanie więcej powodów do radości.
W pełni zasłużone zwycięstwo gospodarzy, którzy stają się powoli czarnym koniem w swojej grupie. Przed drużyną z Nądni jeszcze sporo pracy szczególnie nad ofensywą bo bez sytuacji bramkowych meczu się nie wygra. Zdecydowanym zwycięzcą w plebiscycie na „truskawkę na torcie” tego spotkania zostaje Dmytro Molchanov, 3 asysty i udział przy czwartej bramce na pewno robią wrażenie.
Ogrol Sielinko : Błędno Nądnia 4:0 (1:0)
Bramki: Ogrol: S. Szulc (22’, 57’), M. Czekała (58’), Ł. Leksowski (72’)
Ogrol: P. Klaczyk, P. Adamek (T. Dominiak 70’), M. Koźlarek, Ł. Herzog, M. Czekała, D. Dybionka, H. Kaczmarek, Ł. Leksowski, D. Molchanov (W. Paluch 70’), S. Szulc (W. Stankowski 80’), W. Ziółkowski (M. Mądroszyk 46’).
Błędno: Ł. Kosowski, A. Waga, M. Słociński, T. Adamczak, Ł. Adamczak, Ł. Anczurowski, M. Buda, D. Ciszak, K. Kosowski, J. Mazur (D. Lis 55’), M. Szutta.
Damian Adamczak
